ty daj mi pozwolenie na budowe kosciola w centrum ja ci dam wszystkie moherowe berety na wybory, oczywiscie do takiej transakcji uzywa sie reki symbolicznej czyli rekodawca i rekobiorca moga byc inwalidami, wazne przy tym aby nie byli umyslowymi. protestow nie bedzie bo zydzi sa za slabi aby powstac i walczyc z katolicyzmem w ktorych szeregach maja swoich przedstawicieli, nawet gdyby ich rece zaspokoily glod rak bioracych i sie przebili to z kosciolem katolickim poniesli by taka porazke jaka poniesli z hitlerem, kosciol to nie przekupny katolicyzm wojtow, burmistrzy, prezydentow czy wojewodow. inne sekty nie wspomoga zydow za ciazaca na nich wine za chrysusa i ich fanatyczna wiare a kocia wiara siedzi cicho bo juz nie raz dostala po rekach od kosciola.
foto:fobiakstos drewna i wyciagnieta w jego kierunku reke podrazniamy broniace sie synapsy "a co to znowu? "a nic" dla uspokojenia i krotkie odburkniecie - stos drewna i reka. czyje drewno, czyja reka, jakie zadanie ma wykonac reka nie ma zadnego znaczenia gdyz z tej fotografii nie mozna wyczytac charakterystycznych cech chiromancji wyrzezbionych w dloni , wiec nie mozna z pewnoscia stwierdzic, ze to jest reka zlodzieja z naprzeciwka czy tez z dalekiego wschodu. mozliwe jest, ze jest to reka wlasciciela stosu drewna lub kogos zaufanego, odpowiedzialnego za stos, palacza pieca kaflowego ogalacajacego stos lub drwala dopelniajacego stos z drewnem do kominka. z pewnoscia mozna stwierdzic, ze drewno na stosie uzywa sie zarowno do pieca jak i kominka, swiadczy o tym dobrze widaczne drewno wierzbowe i sosnowe, niektore rozstrzepione kawalki koloru sinego lub brazowego dodatkowo informuja o wilgotnosci i podgniciu drewna przed rozszczepeniem. wiecej niz dwa rodzeje drewna wyklucza jego pochodzenie z monokultury lesnej, natomiast kciuk podwaza teorie jakoby drewno pochodzilo z jednego zrodla zaprzeczajac jednoczesnie dostawe lesna. kciuk reki wskazuje dokladnie na okraglak czyli drewno przemyslowe juz po obrobce.
gdyby to byla reka artysy malujacego rozowe kreski na naszym niebie bylo by na niej widac resztki rozowej farby, ktora tak packa niebieskie sklepienie koncem stycznia. reka glaszczaca kota codzienie rowniez to nie moze byc gdyz nie widac sladow po drapiezniku, kazda reka jest sklonna do droczenia sie z lizusem lizacym swoje wylizane futerko a nagroda za to jest wbicie pazurow w skore reki, wtedy wlasciciel reke cofa i powstaje autostrada czesto zakrwawiona. reka jako objekt fotograficzny nie jest tak interesujaca jak inne czlonki ludzkie gdyz ma uniwersalne zastosowanie, mozna sie dlugo glowic nad tym czego reka nie mozna wykonac i sie dojdzie do jednego wniosku, ze reka jest do wszystkiego, gdyby nie bylo rak to czym by ludzie na siebie grozili?
