poprawki i rozszerzenia

artykuł, kronika, reportaż, polemika, felieton, recenzja, wywiad, relacja, formy dziennikarskie, wlasna publicystyka na kazdy temat

Moderator: anty-czka

wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

poprawki i rozszerzenia

Post autor: wwww »

duszę się
tlen zajebany
atmosferyczny wąwóz
koń trojan wirus
piekielna helena
zakłady azotowe
puławy
marihuany szlak
kolega robert
orgazm dyskoteka
jazz folk i rock
dobry znak
drogowskaz
bycie i czas
mniam mniam
ogromne kominy
wydzielają spaliny
ginie wolny ptak
chemia syfilis
zło dobro byt
lichwa pound
maszyn śmierć
zbrodnia i kara
wieczna wina
domowej roboty
plus zaprawa
murarski fach
spirytusu woń
wisielczy humor ton
serca różnokolorowego
rozkwita w rowie mak
zipię mlaskam i sapię
naprawdę?
no co?
znów oślepłaś?
duszo niemyta
z drohobycza
klnę jak szewc
nieczyste sumienie
podatki są be
czasami jednak
me święte me
barani udziec
dziedziczka serdeczna
jezusowej mądrości
kamieniołom i młot
rekin flądra
błękitny wal
w ustach smak
nadmiar i brak
interpretacji gwałt
szał nieba ciał
puls tętno rzyg
kochanie doskonałe
mózgu rozpierdalanie
a więc patrz
robię w chicago
seks z wczoraj
niekończąca się noc
dzikie lizanie
obmacywanie
rozrywanie
otwarte wjeżdżaj!
początek arche
standard całości
katedralności
monstrualności
archidiecezji
purpury
kadzideł woń
kardynalny błąd?
włosienica
pizda i pas
cnota zamek sejf
obroża homonto
zbrojownia
pancernik
krążownik
lotniskowca pas
zaprząż uprząż
dzikiego psa
haski na laski
kierowca
baza podstawa
złudzenie
sokoli wzrok
dystans
przenicowanie
skroń i pot
tłusty kwas
ściek
dorsza tran
witamin ad
w ilości hd
karoten rumień
dermatologia czyrak?
różem krwawi
mineta złota
reneta grusza
polna znakomita
pani pana
całowanie
nieziemskie lizanie
mlask cmok
bez szaleństw
rozgrzewka
trening jogging
trucht czy bieg?
co czyni
mistrzem zen?
ślęczenie
oczyszczanie
wszechpotężne
kurewskie
jebanie
kołuje sęp
szyb piramida
hegla drąg
sięganie
czerpanie
studzienny krąg
zapładnianie
betonu i stali
uczuciami
drut miód
cud ruchania
życia brania
kocham cię
pasiasty
pręgowany
f16
odpalaj
ogień dyszy
świetlne racje
zip
mój win raże
ściągam
a ty przyjacielu?
rozpakuj
rozszerz
wzburz krew
skompresuj
depresję
może?
zwyciężę uklęknę
raz jeszcze zobaczę
bliską mą
przepaść
ogrom u wrót
ależ smakujesz!
kutasie!
pizdo!
apetycznie
wyglądasz
dynamicznie
rozglądasz
ostrych kątów
szukamy
równoramiennych
trójkątów
matematyki miłości
poszukiwanie
ozorków cynaderek
śledziony
przez i w poprzek
nieopuszczony
niedopuszczony
zbyt wcześnie
nie mogę
strzał kołczan
amore mio
ciał bambino
znów gram?
tym, ty, rym, tym
pam, pam
układam pieśń
z kapelusza
wyciągam
wiercę
walt!
brodaty chuju!
prawie biały
człeku poczciwy
śmiejesz się ze mnie?
króli kaczko
dziwaczko
złudzeniu
wizualizacjo
jak chcesz?
ugryź trochę
palcami pomacaj
rozszerz horyzont
przyszłych zdarzeń
kurwa! znów staję
nad jarem
napalm i death
dech pierś zapiera
ma piękna?
blisko daleka
kraino czarnoksiężnika
książka palimpsest
odczyt prelekcja
nauki nowej
błysk i blask
błękitnej jaskini
cierni i darni
schronu z tarniny
krzewu głogu
winny coś jestem?
panu bogu
golgotę
krzyżówkę
mieszaniec
boski posłaniec
zdechł
kłujesz?
jaki był cel?
strzał pał
samopał
kłus galop
słuchaj! słuchaj!
idźmy dalej


(przerwa 15 min na fajkę)


jak zwykle
tradycyjnie
w pizdu
droga jest ma
okrutna piękna
wlokę zwalniam
dobrze niech gra
dusza ma
do dziury do nory
kroniki
sary connor
terminator plagiator
hodowla pieczarek
piekarnik kopernik
moja czarna
germańska
nacjonalistyczna
łechtaczka
multiwitaminy
aplikacje
sok i krok
dzielnie wygina
wagina
trzask opakowania
tabletek na seks
viagra jest be
a gra?
na rynku się rozpoczyna
publiczna dziwka
wydawanie
rozdawanie
trwonienie
zdradzanie
siebie dymanie
fiku miku
jestem w kominie?
czarnym
czerwonym
dymie?
czy to mnie
nie minie?
kiszenie kapusty
ogórków
konserwowanie
święte wzgórze
łono natury
wszechrzeczy
lukrecja
safono przybywaj!
ratuj szczura
nerwową
podniecającą
wyprawę
kolejną
bajkę
rozpoczynam
rozpinam rozporek
otwieram worek
prezenty rozdaję
potworność
ohydę ból
rozkosz
achanie szlochanie
och! kochanie
indianie!
nie bój się
bojowego
helikoptera
śmigła
działek pokładowych
wieżyczki
wiary nie ma
bóg zdechł
my też
kochamy
czyż nie?
lemat
założenie
twierdzenie
równanie
rozwiązaniem
jest seks?
jebanie?
a może?
me kochanie?
przekręcamy
kąt 180
termometr
rtęć
urwiście
głowa puchnie
wysysam
pustą puszkę
śledzi w oleju
koreczki tampony
nie widzę
sznureczka
koreczka
kurwa! gdzie on?
idź do łazienki
znajdź
poczekam
posłucham
johna portera
łyk piwa
czarny net
jet set
śmietanka czeka
księżycowa dolina
prostota i wgląd
husserl and stein
edith piaf
pawilon pavulon
skórzany pas
zmarszczki dreszcze
czekam i czekam
opadam
wracaj!
jestem kaleka!
orko niewinna
choć do rzeźnika
swobodo jebania
moja ty
chmuro gradzie
chłodna niewdzięcznico
jeszcześ nie wykochana?
nie?!
zaczynam
poezją prawdę
opisywać
źle skończę
być może
skurwię się
słuchaj!
zdejmij majtki
włóż palec maleńki
ona chce
a my?
dobrze stoimy?
finanse w normie?
mamy chlebek?
mleczko?
moja ty maselnico!
pamiętasz?
ostatnie
tango w warsztacie?
w szopie
na końcu podwórka
drzewie podziabanym
małpiatko
rębna istoto
człowieku! kurwa!
czego ty chcesz?!
niczego?
nie! nie!
pierdolę me
co nie jest me!
dobrze czy źle?
rzekłbym dałbym
uciąć swą głowę
pionowo
tyle tylko
że odwrotnie
trzymam cię
nie bój się
już jestem
czarna kochana
pakuję
z góry na dół
zjeżdżam okrakiem
cały uważny
wchodzę
szoruję wilgotne
ściany kielicha
lodowisko zimowisko
feeria zorza
barwny miś
zakrzepła kra
foto men
źródłosłów imiesłów
cudowna walkiria
amazing
armageddon
asteroid
raz jeszcze
rozumiesz?
musisz to mieć
pełne przejście
woli szczyt
indor gulgot
buldog szczek
spychacz
boczny tor
amos amor os
podziwia
hartowaną
szlifowaną
viva la vida loca
rozważania umysłu
john?! słuchaj!


(idę zmywać gary, wracam za 0,5 h)


czysta tablica
kreda kill billa
them all
the wall
koncepcja
allah mahomet
behemot ball
burza i deszcz
światło i mot
boska sprawiedliwa
anat granatu kwiat
graal
ciekły metal
hard popcorn
nowoczesny design
significant pieczątka
oznaczane oznaczające
codzienne użycie
austin’a martina
mycie i szorowanie
szyb spryskiwanie
akty mowy
zawodowe
wódki picie
performatyw pozytyw
pozytronu spin
połówki dopełnienie
kochanie
działanie
rozmowa
rozkaz
bądź moją!
wszędzie
na zawsze
transwersale
pojebane
uniwersale
ogólna szczególna
postkulturowa
pouczająca architektonika
pragmatyzm
utylitaryzm
jamesa peirca
siedem mill
skoków
kota w butach
ameryka
wirtualne stoliki
wypasione talerzyki
duchami ufoludkami
fbi zagadka
morderstwo skali
opera mydlana
bańka blaszanka
wańka wstańka
konewka szlauch
kwietne gazony
rabaty obniżki
zwyżki żurawie
cięgi i baty
wymóg kobiety
spuść wpierdol
raz dwa wypierdol
zestaw dostaw
towar na półce
hiper super
boli dyskomfort
ostrygi są słone
niech wyje
wie czego chce?
rości pretensję
wynagrodzenie pensję
obiecuję sowite
dostaniesz
zostaniesz?
dla mnie
dla ciebie
dla nas
harmonii monad
triad kwadratów
wież i baszt
dzwonów
muezinów
minaretów
aktualnego
sensu stosunku
jadę! jadę!
zamknij jadaczkę
kochaj mnie
jako i ja ciebie
szczerze pierdolę
chlastu chlastu
nie mam języków
dwunastu trzynastu
daje radę
obawy płonne
mam jeszcze ręce
obie zajęte
asymetryczne
falliczne
dzieje się coś?
nie wiem
nie pytam
brzydkie słowo
nie używam
pierdolę
tylko i wyłącznie
kocham właśnie
akt
zbliżenie nocy
kurewstwa zaczyn
szczery złoty
wyzwolenie
z czego?
z czegoś
egzystencjalnego?
płaskiego nudnego?
nienormalnego?
to co gdzie to?
w spodniach?
pomiędzy ustami
rozedrganymi sromami?
na czym utknąłem?
ach! na minie!
przeciwpancerna
pantero
tygrysku
szklany mózgu
cudnie chudnie
oczko małe
do zabawy
doskonałe
rosół kura
cip! cip!
chcesz cuksa?
nie cudnie?
odmawiam
usycha trawa
któryż to pokos
która otawa
boże!
znów muzyka
znikąd się pojawia
okresy pierwiastki układy
chemiczne dezyderaty
rozbijam triady
prześcieradło?
najświętsza panienko
armeńskiej mistyce
dziesiątemu wiekowi
grzegorzowi z nareku
ożywczemu duchowi
zmartwychpowstającemu
świergotowi
trelowi i morelowi
majtki rozrywane
spodnie poszarpane
porwany
porypany seks
dzicz! kurwa! dzicz!
dziki dzik
dziwka dzida
dzidka bolec hak
hel herkules
helios chuj
kreska w górze
geodezji pion
teodolit
boski
doktor house
staram się
odpowiedni zachować
poziom kochania
peryskopowa
głowa zwisa
oparcie łóżka
nogi w górze
stoję
przymierzam
celuję
trudne wejście
zejście jedyne ty moje
nieszczęśliwy witkacy
przejście bramka gol
golden gate
klasztorna furta
macica pochwa
noc woda świat
światłowód
cyberprzestrzeń
wściekły pies
żarnowiec
znów się podniecam
spokój mówię!
do budy!
dymarki barcie
już cię tu nie ma
prostuję
lekko krzyżuję
grymas radości
pysk mi wygina
rozkosz odświeża
przybliża
boga i chuja
ciebie i mnie
kurwo!
moja jedyna!
metafizyko
poezjo prozo
święta nauczycielko
módl się za mnie
ucz by nie zginąć
w nieskończonej
opowieści baśni
klocków lego
pizdy dziwacznej
cipki pokracznej
możliwość różnicy
powtórzenia
bólu kochania
nienasycenia
uwielbienia
ciągniesz moje
postmodernistyczne jaja
derridę deleuza
rizomatyzm
de
welsch
estetykę zwierząt
korzenie orientu
pociąg ekspres
kawę
przyśpieszam
poruszam poruszyciela
teoriomnogościowe
zagadnienia
kwantyfikatory
wyraźne mocne
wolne kurwidełka
siodełka imadełka
wędzidełka
full poker
ruletka hazard
rosyjskie rzeki
magdo ma
leno wołgo
irtyszem mym
jesteś obem
świętym omskiem
katorgą
solą fide
szeleszcząca suknią
syberyjską chłostą
kolczatką
przyłbicą
leśną ostoją
haubicą
wolną
nieskrępowaną
niewolnicą
kocham!
ryzyko zabawę
pluszaki misie
w końcu
ci się chce?


(idę się kąpać za 0,5 h wracam)


słone usta
paluszki
wciąż to robię
właśnie wchodzę
który jestem?
ostatni będą
pierwszymi
od góry pionowo
wertykalnie
ał!
łóżko horyzontalnie
wkładam
jej nogi zakładam
na barki
płasko denne łodzie
surfing uprawiam
okręt cumuję
parkuję w porcie
nr 80
jak platon
docklands center
zbawienna mandala
rewitalizacja komercja
pełna automatyka
żelazna logika
+ uczucie
przypływ odpływ
gorąca
głowa zachodnia
ściana wschodnia
zwisa bezwładnie
piękna cudowna
uwierz we mnie
me słowo
nieskończone
produkowanie
dobre i złe
jak miłość
taśmociąg chlew
gnój obora
krowy konie
świnie
morawski waglewski
nowicki hołdys
pruski mur
wypierdalanie
oczyszczanie
karczowanie
polańskiego
zdrój znój
nocy i dni
spędzonych
nad niemnem
dziwię się światu
pamiętasz?
janie?!
jesteś ze mną
me kochanie?
cycuszku mój
harówki trud
odwieczne polan
poszukiwanie
rąbanie
zaschniętych
starych drzew
usuwanie
nowe ukorzenianie
włoski francuski
polski
nareszcie!
odkrywanie
prawdy
pieśni i tańca
mazowsza
mego naszego
wspólnego
rytuału
ran gun
sex pistoletów
sex maszyn
róż i kolców
melodii wystrzałów
trochę już słyszę
w oddali
być może
też coś
przewala rżnie
piłuje szlifuje
rży we łbie kiełbie?
nadchodzi nieśpiesznie
tym razem
dla ciebie
czas i bycie mam
nie grzej się sama
nie wrzyj nie gotuj
obiad może poczekać
kolacja śniadanie
poranne kochanie
seks w bramie
buzi dawanie
pa! pa!
lady ga ga
idę do pracy
zasuwaj!
nie myśl
nie cudzołóż
jakoś to będzie
ułóż wygodnie
rozszerz
zbliż
daj
mon cher
merci
coś tam do mnie
popierdol
goję liżę rany
obsikuję ściany
rozum demony
splątane sny
wyrzutnie katapulty
miotacze płomieni
panzerfaust
spust cyngiel
dzyndzel trzask
nie słyszę cię
czarny psie
mefistofelesie
zniknęłaś?
me święte me
zaślubiny
nieba i piekła
spotkanie
łkasz kumasz?
głośniej proszę
poezjo!
nie widzisz?
przecież zasuwam!
rozsuwam zasłonę
kotarę
be my sky
reizm kandinsky
zjadam wpierdalam
abstrakcję konstrukcję
kwadrat suprematyzmu
czerń i biel
żywcem chłonę
kubizm fowizm
gąbką wodorostem
tat twam asi
eugleną pantofelkiem
konikiem pegazem
wybiegam
czas i przestrzeń
transcendencją gardzę
miotam niepokoję
sprzątam czyszczę
luki zawodowo
baseny kaczki
wash up z soho
sonduję upajam
odległą wenus
bezrękiej kalece
życie przywracam
kocham tęsknię
zajęty jestem
tobą i sobą
skaczę jak kangur
ciężarne zwierzę
torbiel wycinam
diabły tasmańskie
wyrzynam
pępowiny odcinam
wyzwalam
ducha wolę
sztukę pierdolę
wyspy szczęśliwe
utopię państwo
demokrację
lustrzane
słoneczne odbicie
refleksyjnie
melancholijnie
samowolne
zippo cipo
propan butan
raje gaje geje
islandzkie gejzery
malarzy i żołnierzy
rowerów tandemów
na wskroś
skronie mi płoną
ileż można?
do bólu
pionowo
podparta rękami
łóżko jęczy
trzeszczy cara
nałożnica
kochanica
matka żona
brathanka
dyszla szuka
cieniem wędruję
przestwór otwór
szyb i owca
puszczam latam
dmucham wieję
ziemia sowicie
wynagradza
i gada
jaszczurkę larwę
łuszczę pełznę
ślizgam
jędzo słuchasz?!
wiedźmę pieprzę
przyprawiam
kocham
całusy mentosy
orbitki bez cukru
lota lota
sterowce
whole lotta love
wilgoć dren sączek
boże!
creme de la creme
czarnowłosy potworze
germański stworze
to co obce
jest obce
dalekie
kochana mimi
blisko ciebie
czujesz mój zapach?
pot imbryk herbarta
apercepcja pedagogika
płonę spalam
odnawiam
z głowy wywalam
szlam bezwonny
bitewny rozkaz
dym kurz
wydaję
dla mnie jesteś
puszką pandorą
wolnością
nicią kłębkiem
drutem
nieświadomością
yin yang
junkersem
przepływem
wody i gazu
młodości złości
miłości napadu
czadu trucizny
denaturatu
cyjanku potasu
zasad i kwasu
rżnij mnie!
chcę jeszcze!
więcej woli
więcej mocy
spermy daj mi
dzisiaj
najsłodszy
najdroższy
przewielebny
ali babo
grotołazie magiku
rzemieślniku mistyku
rozpierdala
mnie brak pomidorów
warzyw owoców
koncentracji
wibracji rotacji
słownej wycieczki
spaceru gracji
nimfom dziękuję
daninę ofiaruję
miłości
dobrze się składa
rozkłada plan jazdy
ma cieczkę
to nic
jebię i to
meja
nieistnieje
tylko my
pieść mnie piosenko
pieszczochą kastetem
schabem
mielonym kotletem
pij jedz wydalaj
no dalej! ruchaj
pragmatycznie
niepodobnie
bliski przekład
choć nie!
też nie!
zbyt frywolnie
frytki i sos
ależ dziś
mi i sobie
wolna
miłości kochanko
moja jebanko
kołysanko
łapanko
kapo
gestapo śmierć
pawiak
pizda przypomina
pawia
tan wir pląs
atos portos aramis
thanatos?
tak tak a jak!
zmysłów imperium
duch tchnie
kiedy chce
zionie nicością
rzyga różowo
umiera fioletowo
denat
czaszka piszczel
bajoro
ostatnie wspomnienie
wolność kałuży
brednie! bzdury!
wierutne okrutne
herezje mikstury
tekstura kobiety
rodzaj nijaki
bezpłodna wiara
trójpręcikowa
płacząca krucha
„co słonko widziało”
co dzieci widziały
drogę? quo vadis me?
ty mi?
forma mi?
biała słoma dach
wierzba rosochata
konopie i strach
słuchasz?


(idę palić śmieci w głowie, wracam za 5 min)


zapewne
jak 2 x 2
jak kochanie
długi piękne
powolne zdychanie
malowanie brwi
powiek policzków
twarzy obcych
nijakich
umieram z pragnienia
susz w gardle
wilgoć pochwy
odpowiednie smarowanie
przykładnie dokładnie
tłumaczę gest słowo
protest?
nie song?
przemykam przez
przesmyk wchodzę
przód i tył
trzymam
znów lizanie
nieskończone pisanie
włączam pompę
smoka ssawę
ciągnę drapię
łechcę sapię
słodko dyszysz
czekasz?
dalej nie uciekaj
strumyk rzeka
wcieka wycieka
z wolna płynie
moc czysta
eidos maleńki
zamknięty raj
zamek gród
warownia fosa
bród i most
zwodzenie
uwodzenie
spisek sztuki
symulacja
bilard pralka stół
jadalny owoc
miłość i sex
(chyba była mowa
o parówkach i kotletach
i temu podobnych rzeczach)
tech net
cyferki
estetyka
jedynki i zera
kurewsko dobry
wiersz
pamięć wieczności
nieśmiertelności
listopad
logowanie
niepewność
spotkanie
upadanie
wiatr
liści gnanie
ból przyszłości
niewiadomej
zmiennej
bezwład i siła
poddanie – oddanie
sprawiedliwości
znój gnój
dół łopata
glina i pył
ksiądz (może być bez)
rodzina dzieci
najbliżsi poeci
ależ mnie wyjebało!
z pizdy do dołu
no właśnie!
wchodzę pakuję
dziwnie się czuję
wyginam środek
centralny dworzec
ależ!
jak cicho
jak dobrze
jak miękko
wyściółka
aksamit
jedwabisty szlak!
bursztyn
komnata
ach!
spokój
potrzeba cel
uświęcam
czyszczę
dzikie żądze
rządzę i dzielę
kroję chleb
masłem smaruję
wkładam do ust
wyjmuję
jakież to proste!
a jakże!
dla wielu
nienormalne
banalne
słabe
co nie?
nasączasz się?
nie?
za chwilę kończę
wiem
dobrze robię
więc jeszcze
chcesz?
pierdolę
równie gładko
enter spacja
kolacja
ślad trop trup
zwierzyny smak
woń
von!!!!
mam dość
dziś jutro
być może
odezwę prośbę
kierownictwo
zarząd spółka
znów seks
kochanie
dzikie jebanie
co tylko chcesz
miłości dopełniacze
dopalacze pl
kim jestem?
starym chujem?
leśnym jebaką?
pokraką?
bombą
opóźnionym
czasem
zapalnikiem
nic
nie rozumiem
wariatem co?
dmuch i chucha
rucha ducha
szron lód
roztop brud
pośniegowy syf
hydraulika
obłędna logika
depresja mania
może?
tama zapora gródź
woda powódź
nie!
świadomość
zalewa ulewa
maślak locus
solus szlus
faust haust
łyk
katorga
degrengolada
czekolada
klub da da
chwała
bohaterom
i bogu!
kurwiarzom
dziwkom
złodziejom
żonom
pojebanym losom
mantrą
ommmmm ……
alfom i omegom
wielkim pokonanym
zwycięzcom
moim i twoim
poskładanym
pojętym
ogarniętym
grami i igrzyskami
piorunami
musisz być dla mnie
wszystkim?


(kurwa! znów mi staje, przerwa na 15 minutowe jebanie)


zrozumiałe
uwielbianie
wolne kochanie
robię to
co ona
pragnę
wymagam
zaspokajam
wrę i wrzeszczę!!!
zachwycam
wściekam
publicznie
ja i ja
to i owo
my
niesmaczne?
wyborne me
luksusowe
absolutne
jałowe
cielęce branie
smakowite
delikutaśne
wachlowanie
wychowywanie
nimfomańskie
dotykanie
słownym zaczynem
czystym jebaniem
pizdą i chujem
gościem w niej
jestem
gryzmolę
pierdolę
mogę jeszcze
uwierzcie!!!
po co?
szkolenie
doświadczenie
experimentum crucis
and spiritus sanctus
odkrywam
laboratorium
panopticum
żądz żołędzi
pieniędzy
szumu muszelek
klozetów
najpiękniejszych
miłości i złości
dezerterów
uciekinierów
nkwd
rozstrzeliwuję
patroszę
piłuje
I II III IV V
pięć jest niestrawne
zbyt bogate
sik_sowa_te
a słowiki?
słowniki?
gdzie ćwierkanie?
szczebiot
wróbla ćwirka
żwirka muchomora
u góry?
zbyt słaby
nie zadarty
ciężki rozdarty
nie spoglądam
w chmury
wyrywam
kraty
burzę mury
rozbijam
wpierdalam
elemelka
imiona boże
pseudo naukę
zachwyt uchwyt
duszę duszę
prawdę dobro piękno
3 + ja = nie!
a gdzie me?
mimiko ma?
mango owocu
japonio tajwanie
tumanem kurzu
pobojowiskiem
przeznaczeniem
ofiarą ołtarzem
kozłem baranem
bosze! po co
tak dużo piłem
hieronimie?!
nosze poproszę!
nieprzemakalne
kalosze pelerynę
chcę zniknąć
rozpłynąć
u kogo szkoliłem?
fundowałem
los przypadek?
spadek dziadek
niewola brud
trudno pragnę
świętości
ujebanej
umorusanej
tomistycznej
drogi przez mękę
kasza kapusta groch
5
właśnie je jem
ależ im dobrze!
ruch
przyczyna
przygoda
doskonały
cel
a priori
zdycha
jęczy
jej chcę!
w pionie
poziomie
wznosie
odwrotnie
transcendentne
ja me
ja cie
kochanie
a ty mnie
pomiędzy
boginią a bogiem
leżymy rozłogiem
sobą a mną
prawdę i fałszem
dobrem i złem
pięknem brzydotą
z nogami
ramionami
widzicie?
to uczucie!
nadprzyrodzone
nierzeczywiste
ponadczasowe
kochanie jebanie
bycie i czas
czas i bycie
istnienie
nie nie!
nadzienie
patroszenie
ojców i matek
świniobicie
szlachta
arysto ducha
szuka
bezpłciowa
metafizyka
środka międlenie
ugrzecznianie
pierdo lamentowanie
szloch i kwik
rżnięcie krojenie
z siebie
z ciebie
wychodzenie
wywlekanie
pomiętolonych
popierdolonych
sponiewieranych
prześcieradeł
krwi spermy potu
kurwa!
znów pranie!
mózgu zżeranie
pojeba ograniczanie
debila dymanie
leju po bombie
po mordzie
a tam
a ton
bon ton
wytryskam
do was
dla was
przez was
z nas
w was
rozumienie
wypadku
granicy
rozerwanie
niebezpieczne
pisanie
opanowywanie
powolne uśmiercanie
piłki kopanie
kamienowanie
oto checkpoint
sprawdzam!
nie narzucam
nie będę
być może
a może?
również
i to
pierdolę
obym przeżył
już! już!
kończę
och!
„po robocie”


(część drugą zacznę od 15 przerwy w ogóle)


pieść mnie kochanie me
tymituniejąaniżadnąinną
dla mnie pisz
tylko i wyłącznie
swą pieśń
o mnie
a wszystko
będzie dobrze
obudziłem
porażony spocony
wymiętoszony
przygnieciony
niemal zgwałcony
na zegarku 4,44
wróżka znów gada
do mnie
starego dziada
zrozumiałem
odpowiedziałem
„zły przedmiot
części pierwszej
wybrałem”
nie to co trzeba
kochałem jebałem
nieprzytomnie
nieświadomie
mnie nie ma
nic tu po mnie
opis wypis
errata
księga skarg
wniosków
tęcza nirwana
pss społem
razem czy osobno?
leksykon leksyka
życia zapomnienie
uzdrowienie „ja”
jestem ci potrzebny?
nie myśl o mnie
mówiłem tłumaczyłem
zdejmij spodnie
ułóż wygodnie
pokaż modnie
l’oreal paris cher
francuskie winnice
święte zakonnice
rzeczy wistość
realne duchowe
bycie
supermarketu
dzieci niczyje
kupowanie
sprzedawanie
handel ciałem
psychotyczne
wymyślanie
człeka podobno
istotą
mówienie gadanie
coś do mnie?
chcesz? pierdolisz?
milcz!
alpejska
zimna sucha
mleczna krówko
wymieniona
wydojona
półlitrówka
pustka
skisłym jadem
lokuję pruje
salut pierdut
śmierci mortale
wenecja
lekarstwo
obchód łóżka
zachód wschód
bez zmian
te same potrzeby
poczucia uczucia
własnej wartości
godności
osobowości
wyjątkowości
normalności
skromności
wycie
księżyca
nabuzowanie
kiczem groteską
zmąconym teatrem
sceną plastyczną
kul
grota
kantor
wymiana walut
hasanie na planie
pierwszej miłości
przeżywanie
wydalanie
otrząsanie
niezrozumienie
heglowskiej totalności
różnicowania
wchłaniania
zmiany wymiany
barcelony lizbony
aldony
pęknięte kondony
familii
nasłuchiwanie
napisze nie napisze?
wszy i karaluchy
ciepłe kluchy
zalewajki babuni
starość
młodość
pozwala na wiele
kościół
wiara
moc słowa
jasna i pełna
pianka styropian
budowa
mieszkanie
myślenie
świata obrazu
częstochowy obrona
czerni i bieli
goethego polewka
optyki mechanika
prarośliny
blachodachówki
firmy braas
już pytałem
was ist das?
das leben der liebe
orki walenie
w bramie przez
ucho igielne
wchodzenie
wciskanie
bębenków werbli
bum! bum! bam! bam!
zapachu marysi
wolne miasto
sztormy i sztolnie
powolnie
staczamy
przepadamy
znudzeni
wyrafinowani
przedestylowani
ponownie nasączeni
żołnierską zaprawą
żonglerką słowami
poligonem działami
ślepymi pociskami
niewypałami
fikcyjnymi celami
pal go sześć!
gdzie szczotka?
niepokoju slalom
dywan pełen pcheł
roztocze
kurewski widok
wdzięk urok i czar
odmawiam szeptem
zaklęcia przeklęcia
klękam błagam
świętojebliwa
dziwna dziwko
droga pustko
nie spotykaj
nikogo
nie skręcaj
nie krzyżuj
pytań i odpowiedzi
to nic
tonę zapadam
wzdragam
szczytuję
giewont papieros
zefiry troje
czworo
kąt prosty
mózg trzepie
rajski ptak
pająka sieć
spuszcza
powoli
bezlitośnie
sceny akty
antrakty i fakty
obsceniczne
schody do nieba
wolfram
amadeusz
wygasa żar
słońca ciał
dla mnie jesteś
stworzeniem
normalnym
małym
biednym
dziewczęciem
z nieznacznymi
zaburzeniami
nie dostrzegam
podobnie jak ty
we mnie
żadnej
wyjątkowości
po prostu
potrzebujesz
odrobiny
miłości


(idę z pikusiem na suki, wracam za 0,5 h)


wyrazy nazwy
francuskie miraże
człowiek
tworzy metamorfozy
bombowce parowce
dzieła sztuki
muzea panteony
grecję i rzym
germanię
boże słowo
„wolność”
cesarstwa
cezara mordę
wytycza gry_mas
ortega omega
armada porto
liz pizd
atlantyk adriatyk
świst fal
xsięga bałwana
sztorm
zegary i czas
czuję buntuję
separuję ginę
tłum i kicz
freud i jung
wyparcie zaparcie
trumna gwóźdź
ból i krzyk
rozpacz żal
zmartwychwstanie
bogów
śmiertelnych
nieba ziemi
zapośredniczanie
negacja
negacja negacji
zniesienie
wznos skos
ukośnik
myślnik
odniesienie
parabola
interpunkcja
kurwa!
chuj!
pizda!
jebana!
dziwka!
wilcze łyko
trutka
szczur
intermarche
oralna analna
forma
sprzedaży
duszy i ducha
rozproszenie
nowoczesne miasto
soczewka ognisko
zaraza dżuma
kiła syf
państwo państwa
utopia
azja afryka
dzika zaraza
aids
żywiołów
żółć i czerń
sing sing
lagos logos
pekin mur
tam tam
postmoderny
nastał szał
ideografii
euro muzy
nóg i warg
martwy dźwięku
kontynenciku
malutki płodny
duszku
znikaj
poprawiaj
rozszerzaj
kochaj całość
świat
nas
przywitaj
ukłoń
rękę podaj
nie odtrącaj
buzi czoła
policz ruch
jeb liż
mona wiele
łasiczkę piczkę
piknik skałę
australię oceanię
rów marię
dąb klon i grab
puszczam
obiegam waruję
skamlę
do i od
wolności
cierpienia
radości
bestialska
śmierć
kocyk mrówka
pająk skrzat
brat i chwat
groźny gnom
prowincja wieża
lot nietoperza
ducha cień
ogień
pleców mrok
zjaw wyzwolenie
wyspa pieje
żeronimo
biedronka stonka
blaszana konserwa
uliczna puszka
brud i smród
biedne miasto
na r
pomimo wszystko
lubię staram
kocham je
dżem kichę
nie to
lotek kotek
blisko bliżej
ciebie
mam urząd
stan i psa
cywilne
chodzenie
załatwianie
korek brak
potrzeb aut
komórek
surfingu
zakresu fal
rysuję
kontraktuję
przyszłość
wykreślam
geometrycznie
technicznie
sporadycznie
tylko i wyłącznie
zbędnych słów
używam
magii i mocy
winiar i knorr
roztapiam heraklita
parmenides
zdycha
nie rucha
stary głupi chuj!
heidegger
słucha
szczytuje
przyczynia
marzy i czeka
niewydarzone dziecię
alogicznego przbóstwienia
milczenia
cudnie modli
klęczy i zieje
otchłanią pustką
niczym
nie nadchodzi
umiera
i w końcu dostrzega
tam nic nie ma
nie zbliża
nie powala
bóg bycie czas
człowieka
wolności
nie ma
filozofio
poezjo
prozo
platonizmie
nieobalalny!
kurewski
przypisku
dziejowy
bzdurny
totalny
mądry
banale
kanale
człowieku?!
miarą
rzeczy
wszech i wobec
jesteś?



http://www.youtube.com/watch?v=jWxnI8-5LEg


http://www.youtube.com/watch?v=rB3BfM1sh_w


http://www.youtube.com/watch?v=X5LmaZOm ... re=related


http://www.youtube.com/watch?v=mrHsK9dy ... re=related




ps. Fobiak, gdyby coś nie pasowało, to w każdej chwili mogę dokonać poprawek i rozszerzeń.
remik
Posty: 1040
Rejestracja: 2008-04-18, 23:25
Lokalizacja: Stankowice
Kontakt:

Post autor: remik »

witaj słodko gorzka ann
podoba mi sie ten wiersz
tak leniwie płyną obrazki, niepretensjonalnie
choć erekcjato nie jest
bo równie dobrze może się dziać podczas urlopu
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

no
nie poprawiaj, to jest twoj najlepszy wierszol
przepierdoliles sie przez etyke ciagnac za soba historie, sztuke literature, w przerwach rzucaja sie na ciebie tyby, emocje, milosc, ale to dobrze bo zycie to nie teoria i realzm tylko czeka aby przypierdolic w leb, wymieniles wszystkich ktorych powinno sie znac z dumasem i boschem na czele, poleciales pismem swietym i nirvana wiec masz tu chyba wszystko a jak komus za malo to ma dr. hausa.
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Fobiak, ten tekst momentami jest, nie powiem, dobry, ale czasami jest też chujowy, że aż szczypie mnie w oczy. No ale od czegóż są poprawki i rozszerzenia???!!!


ps. No a jak teledysk "Chica Bomb"? Bo jestem po wrażeniem!!! Chciałbym, by tak właśnie migał mój tekst.
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 1288
Rejestracja: 2007-09-18, 00:26
Lokalizacja: Sheffield
Kontakt:

Post autor: Margot »

Fajną musisz mieć żonę.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Małgorzato, mam bardzo fajową żonę, ale Ty jesteś fajniejsza!!!!
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

nie chce poprawiac
ruchanko?
patelnie?
na scianie
tampony
przeciez te mysli towarzysza tobie w tej wedrowce trancedentalnej
wybuchaja
co rusz
i dlatego je widac
z ta czestotliwoscia
pomiedzy synonimami

[ Dodano: 2010-03-22, 11:55 ]
czytalem bez linkow
bo nie lubie podpierania linkami
wlasnej tworczosci

[ Dodano: 2010-03-22, 11:57 ]
co chcesz poprawiac*
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Fobiak, mój tytulik chyba na coś wskazuje, co, hę?

ps. Podpowiem Ci, ten tytulik wskazuje na .......


Pana Tadeusza


ps2. Nota bene, którego nie czytałem, bo nudne ścierwo jest.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

szkoda
bo bys wiedzial wiecej
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Fobiak, przejebałem się kiedyś przez 3 księgi i pierdolnąłem to w kosz.

ps. Ale może kiedyś dorosnę? Kto wie? Ty wiesz, bo ja nie?
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

jesli ci na tym zalezy
to dlaczego nie
przeciez reprezentujesz zwolennikow silnej woli
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Foabiak, wiesz na czym mi tak naprawdę zależy? No zgadnij?


ps. Na Tobie głupolu i Twoim zadowoleniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

ja jestem zadowolony
bylem wczoraj w lesie
las byl caly zapiedolony
bo kazdy cos przyniesie
slonko z za galezi swieci
ludzie nisa tam radosc
a ja zanioslem smieci
bo nigdy ich tam dosc

ale znalazlem korzen
do domu przytargalem
mowili mi wez sie ozen
ja rzezbiarzem sie stalem

grzebie sobie teraz w korzeniu
moze wystrugam gola babe
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Fobiak, a czy Ty zdajesz sobie sprawę jak wygląda moje miasto po zimie? Powiem Ci, jego wygląd przypomina nie śmietnisko, ale jedno wielkie rzygowisko!!!!!

Przecież tu, w Polsce, nikt nie sprząta. I dziś, idąc do pracy, właśnie się zrzygałem. Dołożyłem się gratis.

Nie przesadzaj, że u Ciebie jest jakaś tragedia, bo Ci po prostu nie wierzę.

Przyjedź do Polski, przekonaj się.

ps. Może pogadamy o czymś ciekawszym, co?

[ Dodano: 2010-03-22, 13:55 ]
Fobiak, pogadajmy o czymś wesołym. Może o ........ co chodzi Ci po głowie?
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

nie nie chcesz o twoim tekscie
cos pierdolnac?































glupiego

[ Dodano: 2010-03-22, 14:49 ]
zerszta nie ma co tu dodac lub ujac
bo ty masz tu wszystko
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Fobiak, nie chcę, bo nie mam do niego odpowiedniego dystansu. Za jakiś czas. A poza tym, nie wiem za bardzo o czym można by tu gadać. Jestem z niego niezadowolony, ale pierwsze koty za płoty.

Po raz pierwszy pracowałem nad tak długim wierszykiem i powiem Ci tylko tyle, że było to bardzo pouczające i momentami wciągające doświadczenie, aczkolwiek męczące czasami.

ps. Z tego mordowania się chwilami czerpałem niemałą radochę. Lubię wyzwania. To było jedna z nich.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

ale analiza by zajela 324 strony
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Fobiak, weźmy np. taki fragmencik:

"wieczna wina
domowej roboty
plus zaprawa
murarski fach
spirytusu woń"


Wychodzimy od winy w sensie moralnym, rozumianym jako wino do picia, napój, który robi mój kolega Jacek. Wina zaprawia czasami spirytusem, dlatego są twarde jak dobra murarska zaprawa, jest w tym fachowcem, stąd płynie spirytusu woń ...... itd., itd.....

ps. Być może masz rację, że tyleż stron można by zapisać. Nie wchodzę oczywiście w analizki bardziej skomplikowanych fragmentów, bo sam ich nie rozumiem. Zostawiam to fachmanom od onirycznych marzeń na jawie i temu podobnych schorzeń.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

to sie pomylilem
o jedna strone
322
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Fobiak, nie rozbawiaj mnie!

Jestem niezadowolony, bo nie wszędzie widzę dobre syntezy i przejścia. Może gdybym się bardziej przyłożył? Ale to chyba by nic nie dało, bo jeszcze nie czuję się na siłach.

ps. Na czarnej szkapie pisałem przez ok 0,5 roku, może ciut dłużej, (wcześniej trochę prozy dla siebie) no i teraz u Ciebie od listopada. Zbyt małe doświadczenie. Jestem cierpliwy. Nie grzeję się.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

wwww pisze:Jestem niezadowolony, bo nie wszędzie widzę dobre syntezy i przejścia. Może gdybym się bardziej przyłożył? Ale to chyba by nic nie dało, bo jeszcze nie czuję się na siłach.
jesli ty jestes w takiej sytuacji, nie jestes zadowolony, brak ci sil, to co ja tu moge?
moim zdaniem potrzebny tu mistrz, fachowiec a nie samouk wyrobow wyklinowych na wlasny uzytek
dajcie zyc grabarzom
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Fobiak, proszę Cię bądź poważny, bo naprawdę Cię lubię.

Doskonale zdaję sobie sprawę ile mi jeszcze brakuje.

ps. Jeżeli Ty poważnie myślisz, że jestem z tego czegoś zadowolony, to niestety się mylisz.

ps2. I nie pierdol mi więcej o swoim wyrobnictwie, rzemieślnictwie, itp., bo dokładnie widzę, do chuja pana!!!, co piszesz i jak piszesz, więc daruj sobie skromność.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

wwww pisze:Jeżeli Ty poważnie myślisz, że jestem z tego czegoś zadowolony, to niestety się mylisz.
ja bym byl zadowolony gdyby mi sil brakowalo
nikt by mnie juz do niczego nie zmuszal
nie musiabym latac za muchami z packa
nie musialbym opuszczac hamaka
i sie bac, ze mi podjebia
jesli nie jestes z siebie zadowolony
czyli
ze siebie nie kochasz
wiec komu podjebales wiedze o milosci
ktora tu nas zalewasz
dajcie zyc grabarzom
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 1288
Rejestracja: 2007-09-18, 00:26
Lokalizacja: Sheffield
Kontakt:

Post autor: Margot »

Lubię koncepcję performatywu Austina.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Fobiak, ależ ja siebie bardzo kocham



do bólu!!!



którym się z Tobą dzielę, jak zawsze



po chrześcijańsku



ps. Kurwa!!!! Fobiak, nie wkurwiaj mnie!!!!!!!!!!!!!!!!

Bo moje adhd naprawdę przybierze postać wokalisty z Prodigy i wtedy naprawdę pierdolnę coś satysfakcjonującego



Ciebie i mnie

[ Dodano: 2010-03-22, 16:00 ]
Małgorzato, ja też Cię bardzo lubię. Uspokój mnie czymś trochę.

Choć do mnie, na kolanka me



okrakiem
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 1288
Rejestracja: 2007-09-18, 00:26
Lokalizacja: Sheffield
Kontakt:

Post autor: Margot »

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Małgosiu, a więc kiedy?

ps. Chciałbym zobaczyć w końcu Twój pysk



z bliska


z bardzo bliska!!!!
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

wyciagne konia na pole
zaraz wracam



no juz
to jak mozesz byc niezadowolony jesli siebie tak bardzo kochasz, masz szczescie
ze jestem glupi i musze w to wierzyc
co piszesz
dajcie zyc grabarzom
ann13

Post autor: ann13 »

muszę ci powiedzieć, że robisz postępy






są nawet wersy, co mają cztery słowa;)
zainteresował mnie kolega robert w kontekście wolnego ptaka i czy jednak nie mógłby wypełnić pitu, pitu (chlastu, chlastu), oraz czy peel jest rowerzystą i co to jest kochanie doskonałe, bo bym chciała poznać definicję, żeby wiedzieć, w którym miejscu jestem do jej okiełznania, bo twierdzę, że z pitagorasem mi nie szło, poza tym fajne są te zawiadomienia, co robił autor, jak mu mózg się la(n)sował ;)
i jeszcze muszę sobie wyobrazić, jak to jest, jak on jej nogi zakłada na barki, na razie to mi się przedstawiło, że on bezwstydnie chodzi na pośredniak, a ona dźwiga


na swoim koncie milion dolarów;)

ps
ten twój pikus to mało wymagający jest, bo moja pikusiowa to przez pół godziny nie zdąży się zastanowić, który krzaczek chciałaby obsikać, no ale to kobieta ;)
anty-czka
Posty: 2981
Rejestracja: 2007-02-20, 13:36
Kontakt:

Post autor: anty-czka »

Idę popłakać nad sobą, bo albo za głupia, albo za leniwa jestem.
Jedno i drugie wymaga łez.


Albo nie - popłaczę nad Tobą.
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 1288
Rejestracja: 2007-09-18, 00:26
Lokalizacja: Sheffield
Kontakt:

Post autor: Margot »

Radku, za szybko Ci się pisze.
Nie goń palcami myśli.
Posmakuj je najpierw, powybrzydzaj.
Wolniej, wolniej ...
O, słońce wyszło ...
O, pierwsza mucha tej wiosny jakaś ospała jeszcze ...
17 wersów nie zostało zapisanych, za to zmieniły się w inne, pogłębiły się znaczenia ...

Dobry dzień miej!
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

Małgosiu poklepać Cię swą muchołapką?

ps. Niestety dzień był fatalny. Podatki są be!!!

ps2. No ale cóż, dzięki Twoim życzeniom jakoś go zniosłem, moja Ty strzępiąca się


panterko

[ Dodano: 2010-03-23, 16:06 ]
ps3. Małgosiu, nie mogłabyś tak szybciej dorastać?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości