2. Wojna pod Kircholm

bujanie maluszkow, lanie wody, etc.
wlasne publikacje
propan

2. Wojna pod Kircholm

Post autor: propan »

Szwedzi chcieli zagarnąć Polske. Szwedów było tak dużo, że ostatnią szansą był człowiek gór (czyt. Janosik). Cała szlachta ściągnęła do Janosika prosząc go o pomoc. Janosik na początku nie chciał się zgodzić, ponieważ wycofał się z interesu. W końcu się przekonali go za skrzynkę wódki. Janosik dostał pod swoją komendę 3000 polskiej jazdy. Najlepszych z najlepszych. Szwedów było 15.000, a może i więcej. Janosik jak dotarł na koniosłoniu ujrzał straszną rzecz. Jego żołnierze stali na bagnach. Wiatr wiał im w twarz, ale od czego jest Janosik. Przeprowadził manewry lewe skrzydlo dal na prawo, a prawe skrzydlo na lewo i tak Janosik zbudował przewage na lewym skrzydle. Wojacy stali na wzgórzach i wiatr wiał w plecy. Janosik o świcie ruszył do boju na swoim koniosłoniu, a za nim wiernym giermkiem Juzeppe B. Jego zadanie było strasznie trudne. Mial ubezpieczać tyły, co by nikt nie zaszedł Janosika od tyłu. Bój był okropny. Rozgorzała walka, polała się krew, wszyscy walczyli jak lwy a Juzeppe niechwaląc się ryczał najgłośniej znaczy. Janosik wjechał w Szwedów siejąc zamęt i panikę. Szwedzi piątkami padali. Janosik lekką ręką wyrżnoł 3000 szwedów. Koniosłoń nie wiadomo ilu stratował. Szwedzi zaczeli uciekać w popłochu siebie tratowali jeden drugiego co by ich miecz sprawiedliwości Janosika nie sięgną i hydrant Juzeppa. Janosik w tej walce udowodnił że ważną jest taktyka i jakość, a nie ilość. Janosik strzepną kurz i w chwale powrócił do swojej groty. Poddał się masturbacji, albo hibernacji wybierzcie sami zakończenie.[/code]
dean

Post autor: dean »

tego nie powinno się wogle dotykać... tak ma być... gawędziarze prychnęliby, gdyby im co zmieniać w gawędzie... losów Janosika już więcej nie dotykam... tak właśnie ma być
olga

Post autor: olga »

8-) tak, jak phasianskie dziela nie podlegaja korekturze, zwlaszcza od strony orta.
propan

dean

Post autor: propan »

jak zwykle pierwszy i spragniony nowych przygod.
ann13

Post autor: ann13 »

heh
dean

Post autor: dean »

a jak?! :-D
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15408
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

mysle, ze male literowki mozna by poprawic, nic sie nie stanie a bedzie sie plynniej czytalo
dajcie zyc grabarzom
dean

Re: 2. Wojna pod Kircholm

Post autor: dean »

to mnie rozwala nieprzeciętnie: "Przeprowadził manewry lewe skrzydlo dal na prawo, a prawe skrzydlo na lewo i tak Janosik zbudował przewage na lewym skrzydle". :mrgreen:

no i co ten Juzeppe robił z hydrantem ubezpieczając człowieka gór (czyt. Janosika) w wojnie pod Kircholm? :-D

a zakończenia są wyczesane na maksa... wiem, że niektórzy mieli okazję czytać to wcześniej... ja - nie... nie kumałem wogle tekstów typu: "a Litwa wciąż głodna" :-D ... ta sytuacja ma także swoje zalety :-P
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości