to jest o kotce a nie o kotku
podparta na jednej lapie
w pokoju na samym srodku
siedzi sobie i sie drapie

jak ja lapka juz zaboli
to wyciaga ja do gory
jak najwyzej i powoli
pokazuje swe pazury

kiedy jej sie i to znudzi
czegos slucha w bezruchu
futro jej sie rzadko brudzi
lecz znow lize sie po brzuchu

porozglada sie w okolo
poziewa zmeczona jak wol
zyje sobie tak wesolo
nie boi sie wskoczyc na stol

















































i dostac wpierdol

heh ;) ale takie zakończenie nie dotyczy całości tekstu

" nie dotyczy całości tekstu"

calosci jest zle wywlilem z definicji to pojecie, z reszta sie zgadzam

zmien zakonczenie.

na jakie, bo wczoraj ostrzegalem, ze dzisiaj bede mial pustke w glowie, wredna nie wierzyla

zaraz, czyli wg nowej definicji nie musi dotyczyć całości tekstu?

heh fajny ten wierszyk
tak sie sklada, ze tez mam pustke w glowie, przemaglowalam sobie zwoje pod erekcjato mogwaia...
dlatego z przyjemnoscia przeczytalam to erekcjato, bo bardzo obrazowo to opisales...
te wersy mi sie szczegolnie podobaly hehe
"porozglada sie w okolo
poziewa zmeczona jak wol "

a bledy takie widze...
powoli*
i trzecia zwrotka troche zgrzyta...chyba mowi sie "czegos" slucha, ale moze lepiej byloby tak...

kiedy jej sie i to znudzi
nasluchuje w bezruchu
futro jej sie rzadko brudzi
lecz* znow lize sie po brzuchu

wpisalabym "lecz", albo "a", zeby bylo jasne, ze pomimo, ze czysta to i tak ciagle sie lize...bo tak 3 i 4 wers sa jakby w oderwaniu od siebie (takie oddzielne stwierdzenia)

jezeli chodzi o zaskoczenie to ja bym wolala gdyby bylo ...
i dostac wpierdol
ale dzisiaj nie wiem, czy to nie bylaby kontynuacja wiersza,
bo z twoja koncowka wyglada jakby za ten skok na stol dostawala, a z ta moja , ze ona taka odwazna i pomimo wszystko wskakuje, a po drugie to nie jest takie oczywiste czy ona tylko za stol dostaje, czy w kazdej chwilijezeli jej panu sie zachce uderzyc (czyli nie ma takie slodkiego zycia, jakby sie wydawalo)...
ale mozliwe jest fobiak, ze ja teraz bredze ,wiec to rano uwzglednij... jutro przeczytam jeszcze raz te koncowki zaskoczenia...
szkoda, ze olga sie pomadrzyla tylko zamiast powiedziec, dlaczego masz poprawic, albo na jak masz poprawic...

kawa nic sie nie zmienilo, zmodernizowalem to dla mogwaiatorow, slepcow, kanciastych, technikow, prawnikow, definicja nie ulegla zmianie, wywalilem tylko "calosci" bo calosc mozna definiowac jak komu odbije

wredna zobaczymy co z tego wyjdzie jak sie tobie glowa napelni

oj fobiak to erekcjato jest fajne
i bardzo mi sie podoba

tyle co koty oberwa po dupie i dalej robia to samo ech:)

cieniasko to jest tylko erekcjato, jesli nim jest

mnie zaskoczyło fobi bo mam koty
ale strasznie mi sie podoba
przeczytam je niańce i jej dzieciom
kurna mam 4 maluchy i zaczynaja spac ze mną
wszystki zreszta cała 7 pcha sie do mnie
chyba zima idzie...bo i żyja zgodnie:))))

pchaja sie bo chca cie wyruchac, ja bym sie tez tak pchal

fobiak te kociaki ledwo na łozko się wdrapują
ale ty ćwok :)))))

[ Dodano: 2006-09-16, 08:29 ]
jak bys sie pchał to bys kopa zaliczył
nooooooooo...chyba że ładnie mruczysz

to ladnie sie obchodzisz z tymi kotkami "z kopa"

nie z kotkami
ty wez fobiak...bo ja już za toba nie nadązam:)

heh jednak podoba mi sie z tym zakonczeniem i uwazam, ze to nie jest kontynuacja...
to "czegos", tez jest lepsze niz "nasluchuje", bo pasuje do roznych ras kotek ...
zabawny i ciekawy wiersz i dobre erekcjato...

wredna jak masz racje to musze ja tobie przyznac