straż pożarna

bujanie maluszkow, lanie wody, etc.
wlasne publikacje
dean

straż pożarna

Post autor: dean »

w bloku panował porządek
aż złodziej podłożył bombę
i wybuchł blok
jeden człowiek pojechał do szpitala
a doktorzy nie wiedzieli
co zrobić
próbowali
ale się nie udało
poszedł na cmentarz
a jego rodzice płakali
a potem
tamci rodzice też trafili na cmentarz

a moja mama położyła tam znicze
a potem poszliśmy
a w domu mama zadzwoniła do straży pożarnej
żeby podziękować
tata włączył telewizor
żeby pooglądać wiadomości
i tam też o tym mówili

rodzice teraz jedzą obiad
tata po obiedzie znowu ogląda telewizor
a mama poszła do sklepu
cebreiro

Post autor: cebreiro »

astrahując już zupełnie od treści,
której wzmocnienie uzyskałeś dzięki infantylności tekstu,
naszła mnie taka noworoczna refleksja dean:
wykazujesz sporo sprytu pisząc swoje teksty,
bo tak jak nieocenialne są dla mnie Twoje strumieniówki,
ze względu na sposób ich pisania,
jak i przekaz tekstu, gdzie kompatybilność ma mniejsze znaczenie od samej wymowy,
tak samo tutaj, trudno jest oceniać warsztat techniczny,
jeśli na tekst mam patrzeć oczami dziecka.
jednym słowem w dwóch słowach, nijak Cię zjebać....
dean

Post autor: dean »

to straszne... Twoje cierpienie mnie rozczula :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości