ogarnianie

[pełne szkło]

"ogarnianie
-) (syn.) robienie, czynienie, załatwianie, kombinowanie"

Nie sądzę żeby pojęcie to 'pasowało' do terminatorium. Niezwykle popularne jest bowiem powiedzenie: ogarnij się! - a znaczy to tyle, co: zrób coś ze sobą. Tak więc nie widzę niczego nowatorskiego ani w nazwie, ani w samej definicji.

[robert kobryń]

Niewatpliwie stad wywodzi się to okreslenie, jednak idea ogarniania, co starałem się ukryc miedzy wierszami, wnosi nową jakość, poprzez działania z gruntu rzeczy złe takie jak: podstep, kłamstwo, oszustwo
a takze dobre. Idea zaczerpnieta jest w pewnym sensie z "Ksiecia" Machiavelliego jak i, a nawet przede wszystkim ze "Sztuki wojennej" Sun Tsue

[ann13]

jak się dodaje taki temat, nie pisząc przy alfabecie i objasnieniu do hasła?

[pełne szkło]

Klikając na Nowy Temat ann ;)

[ann13]

hmm, w tym terminarzu?
hahha, bo ja coś nieogarnieta jestem
po porannej współpracy z prysznicem:)

[pełne szkło]

hmm, w tym terminarzu?
hahha, bo ja coś nieogarnieta jestem
po porannej współpracy z prysznicem:)

Tak :) w tym 'terminarzu'. Przeniosłam już twój 'rzadki'* koment ;)

[ann13]

uff, no, sorry, za zamieszanie, własnie miałam wzamian rzadkiego, jakimś hasłem tam rzucić cieższym, aby nie psuć koncepcji i zamierzeń autora :), bo jak się domysliłam, nie w tym miejscu pozwoliłam sobie poprawić radosną twórczosć marcinka :)
ale teraz już wiem, będę przez terminarz, jesli dopadnie mnie jakiś wniosek własny do zgłoszenia na forum
dzięki santa:)

[pełne szkło]

Niewatpliwie stad wywodzi się to okreslenie, jednak idea ogarniania, co starałem się ukryc miedzy wierszami, wnosi nową jakość, poprzez działania z gruntu rzeczy złe takie jak: podstep, kłamstwo, oszustwo
a takze dobre. Idea zaczerpnieta jest w pewnym sensie z "Ksiecia" Machiavelliego jak i, a nawet przede wszystkim ze "Sztuki wojennej" Sun Tsue

Sens pojęcia został zachowany - 'ogarnianie' - po prostu robienie. Od dawien dawna pod tym hasłem kryje się takie właśnie znaczenie, więc terminatorium nie jest właściwym miejscem na nie.
Argumentację autora można by przerobić na stwierdzenie, że są kłamstwa wynikające z życzliwości i są kłamstwa powodowane złośliwością - co absolutnie nie ma wpływu na samą definicję kłamstwa.
I tak na przyszłość - istotą definiowania absolutnie nie jest 'ukrywanie między wierszami', istotą definiowania jest podawanie objaśnień, które w najbardziej możliwie jasny, konkretny i dobitny sposób wytłumaczą odbiorcy definicji, co oznacza dane pojęcie.

[robert kobryń]

Niewatpliwie stad wywodzi się to okreslenie, jednak idea ogarniania, co starałem się ukryc miedzy wierszami, wnosi nową jakość, poprzez działania z gruntu rzeczy złe takie jak: podstep, kłamstwo, oszustwo
a takze dobre. Idea zaczerpnieta jest w pewnym sensie z "Ksiecia" Machiavelliego jak i, a nawet przede wszystkim ze "Sztuki wojennej" Sun Tsue

Sens pojęcia został zachowany - 'ogarnianie' - po prostu robienie. Od dawien dawna pod tym hasłem kryje się takie właśnie znaczenie, więc terminatorium nie jest właściwym miejscem na nie.
Argumentację autora można by przerobić na stwierdzenie, że są kłamstwa wynikające z życzliwości i są kłamstwa powodowane złośliwością - co absolutnie nie ma wpływu na samą definicję kłamstwa.
I tak na przyszłość - istotą definiowania absolutnie nie jest 'ukrywanie między wierszami', istotą definiowania jest podawanie objaśnień, które w najbardziej możliwie jasny, konkretny i dobitny sposób wytłumaczą odbiorcy definicji, co oznacza dane pojęcie.

Błagam przyniescie mi brzytwę.
Zaraz zaczna sie wyzwiska i impertynencja.
Błagam przyniescie choc line.
Wyrzuć ogarnianie jesli taka twa wola i błagam daj mi swiety spokój.

[fobiak]

marcinku nie tup nozkami jak maly chlopczyk bo nie masz racji, nazwy nie wymysliles sam, termin jest starszy niz polska

santa wywalaj wszystko co podejrzewasz, ze nie nalezy do tworczosci autora, nawet opis samego wyrazu czy znaczenia, dziekuje

[robert kobryń]

kolejny antymarcinkowiec, wywalajta i spokój dajta

[ Dodano: 2006-11-11, 17:16 ]
a tak poza tym Pani Szkło nie zrozumiało że ogarnianie to nie to samo , co robienie.
Bo ogarnianie to myslenie plus ogarnianie sensu stricto
Ogarnianie sensu stricto to rzadziej robienie a częsciej mówienie.
Ogarnianie jest wiec raczej rozwiazywanie problemów .
Kolejna twoja uwaga o kłamstwach jest już całkowitym niezrozumieniem ogarniania. Zapoznaj się ze znaczenie słowa praksekologia.
Wniosek jest nastepujący, jesteś mało ogarnięta.

[fobiak]

marcinku masz chorpor, to jest nieuleczalne

ogarnąć — ogarniać
1. «opasać ramionami»
2. «otoczyć ze wszystkich stron»
3. «objąć swoim zasięgiem»
4. «o uczuciach, wrażeniach: opanować»
5. «zdać sobie z czegoś sprawę»
6. pot. «niezbyt dokładnie posprzątać»
ogarnąć się — ogarniać się pot. «doprowadzić swój wygląd do porządku»

tutaj nie mozna znanym nadawac nowych nazw, nie powinno sie zdefiniowanemu wczesniej nadawac nowych nazw ani na nowo definiowac dodajac nowe slowa lub zmieniajac sens starych

teraz powiedz mi czym sie rozni bekowe od beczki smiechu bo jwesli bekowe=smieszne czyli nic nowe nie wprowadziles

nikt tu nie jest przeciwko tobie, z tego powodu, ze jestes chory to tego i tak nie zrozumisz

[robert kobryń]

Fobiak.
czy ty wiesz, że wczoraj ugryzł mnie jeż ?

[pełne szkło]

"ogarnąć — ogarniać
1. «opasać ramionami»
2. «otoczyć ze wszystkich stron»
3. «objąć swoim zasięgiem»
4. «o uczuciach, wrażeniach: opanować»
5. «zdać sobie z czegoś sprawę»
6. pot. «niezbyt dokładnie posprzątać»
ogarnąć się — ogarniać się pot. «doprowadzić swój wygląd do porządku»

tutaj nie mozna znanym nadawac nowych nazw, nie powinno sie zdefiniowanemu wczesniej nadawac nowych nazw ani na nowo definiowac dodajac nowe slowa lub zmieniajac sens starych"


Cytując powyżej fobiaka, podtrzymuję: terminatorium nie jest miejscem dla 'ogarniania'. Wymyśl coś swojego, Marcinie, zamiast ulepszać/pogarszać/ozdabiać/paprać/itp./itd. stare.

[fobiak]

santa, mozesz przesuwac w alfabecie posty wg alfabetu?

[pełne szkło]

fobiak :| nie wiem, nie sprawdzałam, ale jeśli nawet bym mogła, to przyznam szczerze, że mi się nie chce. Poradzisz sobie i bez tego ;P