To nie była proza;
Gdy się spotkali on i ona;
To nie był zwykły dzień;
O nie! O nie! o nie!
Gdzie jesteś gdzie?
Gdzie moja miłość?
Odszedł mój sen...
Czy to się zdarzyło?
To było tak proste;
Jedno spojrzenie wymowne;
Które złączyło ich dłonie;
I no w miłości tonie, ona tonie...
Gdzie jesteś,gdzie?.....
Ust dotyk... W rąk drżeniu;
Czuł niecierpliwe jej ciało;
Złączyli się w jednym pragnieniu;
I było mało, wciąż mało...
Gdzie jesteś, gdzie?.....
Odeszła nad ranem;
Zasnął tylko na chwilę;
Jej wspomnienie tak niepoznane...
To niemożliwe... Niemożliwe...
Gdzie jesteś, gdzie?
Gdzie moja miłość;
Odeszła jak sen;
Czy to się zdarzyło?...
To nie była proza
Moderator: Margot
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości