sms do znajomej (167)
: 2017-03-02, 07:03
Dziś jak co roku (tak mam w planie),
Zabrałem się za odkurzanie,
Wybrałem przeto tani sposób,
Bez sprzętu i bez zbędnych osób.
Pootwierałem okna, drzwi,
Niech wietrzyk sam odkurzy mi!
Nagle ni z tego, ni z owego,
Zrobił się przeciąg na całego,
Oknami i drzwiami trzaskało,
Aż szkłem podłogę zasypało.
I znowu mam wydatek nowy,
Przez pomysł, co mi wpadł do głowy,
Zbieram te szkiełka, rzewnie płaczę,
Że nie sprzątałem odkurzaczem!
Zabrałem się za odkurzanie,
Wybrałem przeto tani sposób,
Bez sprzętu i bez zbędnych osób.
Pootwierałem okna, drzwi,
Niech wietrzyk sam odkurzy mi!
Nagle ni z tego, ni z owego,
Zrobił się przeciąg na całego,
Oknami i drzwiami trzaskało,
Aż szkłem podłogę zasypało.
I znowu mam wydatek nowy,
Przez pomysł, co mi wpadł do głowy,
Zbieram te szkiełka, rzewnie płaczę,
Że nie sprzątałem odkurzaczem!