Strona 1 z 1

świąteczne dyrdymały

: 2006-12-26, 16:51
autor: olga
a ja żyję sobie
na kredyt zewnętrznego spostrzeżenia
prostym spojrzeniem uchwytując
otoczenie rzeczy
aż po gwiazd stałych świat najdalszy

i w wątpieniu się pogrążam
czy aby wszystko to
nie jest tylko złudzeniem

: 2007-01-23, 08:52
autor: lila
może w powątpiewaniu albo zwątpieniu? :roll:

: 2007-01-23, 21:34
autor: dean
tak, tak...
...te gwiazdy...
...i ten cały niby-wszechświat...
to jedna wielka ściema

: 2007-01-24, 15:32
autor: olga
watpienie tam byc musi i to iscie sceptyckie watpienie, ktore jest celem ale zdaje sie byc nieuchwytne, jak ponizszy, niemalze wzorzec:

[...] Celem sceptyka jest niezakłócony spokój wobec przypuszczeń, a wobec rzeczy mu narzuconych umiarkowane ich doznawanie. Niektórzy zaś z poważnych sceptyków dodali tu jeszcze powściągliwość w wyrokowaniu o rzeczach, stanowiących przedmiot poszukiwań.
[Sekstus Empiryk, Zarysy Pirrońskie, Akme 1998, s. 20].

: 2007-01-26, 08:32
autor: jjockerr
watpienie chroni przed niespodziewajkami

: 2007-01-28, 18:16
autor: olga
watpienie chroni.