księciuniu, ale ty pitolisz, ta informatyka już cię calkiem wyruchała, nie dość, ze klepiesz badziew za badziewiem ,to jeszcze sie chwalisz, że masz chorpora, weź się opamiętaj WIELKI POLETO i zacznij sie spuszczać po ludzku

wszechświat ma granice
mogę je z łatwością określić
limitem przepływu danych

to zdanie jest nielogiczne; granice wszechswiata wyznacza mi limit przeplywu danych - niby podobnie brzmi a znaczenie juz troche inne

mój serwer jest moją galaktyką
każde wpisanie loginu - narodzinami;

tu tylko wspolczuje peelowi bo to juz indywidualna sprawa

świat bez śmierci i bez dźwięku
w którym słowa budują uczucia

nieprawda, slonie np. maja bardzo rozbudowane uczucia a nie znaja slow

a uczucia to tylko puste pojęcia

za kazdym jednym uczuciem stoi chociazby jakis szlak reakcji biochemicznych .

jednym slowem tekst sprawia wrazenie nieprzemyslanego i ogolnikowego wg mnie

wszechświat ma granice
nie sposób mi sobie tego wyobrazić, ale... przyjmując za aksjomat...
mogę je z łatwością określić
tym bardziej - nie...
limitem przepływu danych
czyli tam gdzie nie ma przepływu danych... nie ma wszechświata? ale pamiętam... to nie jest wykład... to jest cbx...
mój serwer jest moją galaktyką
tu dopiero pojawiają się założenia mogące uprawniać powyższe tezy...
każde wpisanie loginu - narodzinami;
tak... tu się rodzimy... tu możemy wszystko... kiedyś grałem z Przyjacielem w grę, którą przegrałem... nie pamiętam na czym polegała, ale starał się udowodnić mi, że są "rzeczy" szybsze od światła... np. że ludzka myśl jest szybsza... dziś juz chyba obaj znamy obalenie tej tezy... i pewnie "zagiąłby mnie" w punkcie, do którego (nie)dojdę za kolejne 10 lat...
świat bez śmierci i bez dźwięku
świat bez śmierci, świat bez dźwięku, bez lęku... istnieją takie (?)... jeśli istnieją - nie mogą się wykluczać...
w którym słowa budują uczucia
budzą/budują... czyli jednak... tu chyba ta transformacja...
a uczucia to tylko puste pojęcia
...do tego momentu tylko... program wraca do punktu wyjścia... jedziemy... znowu ta sama ścieżka... depczemy swoje ślady... innych ślady... zapętleni...
jak zresetować ten program? jak boota zruchać? a może wyjąć wtyczkę?

robi mi ten cbx

Książę, bo to nie komentarz
to stwierdzenie.

wszechświat ma granice
nie sposób mi sobie tego wyobrazić, ale... przyjmując za aksjomat...-ja to widzę
bo tak naprawdę nie ma rzeczy które granic nie mają
może po bilionowym kilometrze..no chyba że jest okrągły jak świat

Ksiaze nie jestem glupia , rozumiem ale zwyczajnie sie nie zgadzam.

ksiaze, wszechswiat jest jak powierzchnia kuli, jest skonczony ale nie ma granic