tam III
: 2007-09-02, 14:51
błąkasz się spocony
miedzy jednym
a drugim oddechem
zastygam w bezruchu
twojej woli
odkrywasz powieki
widzę dysharmonię
spojrzenia
nie próbuj roszady
tu już będzie mat
miedzy jednym
a drugim oddechem
zastygam w bezruchu
twojej woli
odkrywasz powieki
widzę dysharmonię
spojrzenia
nie próbuj roszady
tu już będzie mat