ciszę słyszę
jak kołysze
dna milczenia
chyba nie ma

:)

ciepłe, ale...
szyk w pierwszym wersie bym zmieniła..

powtorze za cebreiro , bo tak nie wiadomo czy cisza kolysze dna milczenia , czy dna milczenia nie ma

Pozwólcie, że pozostanę przy swojej wersji. Wydaje mi się bardziej rytmiczna i szemrząca ... Zresztą to dopiero w głośnym czytaniu słychać. I wtedy także nie ma sensu przerzutnia.

no czytam sobie i nic nie szemrze

Może być tak, jak jest, moze być tak, jak proponuje cebreiro, albo jeszcze inaczej. To taki mały tekścik. No bo jak najpiękniej uczesać faceta z trzema włosami? A może niech chodzi rozczochrany?

dna milczenia
chyba nie ma