Strona 1 z 1
Wspomnienie
: 2008-02-08, 10:46
autor: HiatuS
Idąc ulicą bez dna
rozdeptujemy gwiazdy,
które jeszcze wczoraj
były nadzieją
dzisiejszej spokojnej nocy...
: 2008-02-08, 10:59
autor: Margot
Tak, podoba się, bardzo. A swoją drogą poezji nie obchodzą, na szczęście, żadne pomosty epistemologiczne. Może za jakiś czas zmienisz nick?
: 2008-02-08, 15:08
autor: cebreiro
zmieniłabym tu osobę na "ja".
: 2008-02-08, 19:36
autor: ann13
heh, czuję się jak w niebie
ulice bez dna, deptanie gwiazd, przydałby się plakat z johnny bravo, żeby było bardziej rzeczywiście
Re: Wspomnienie
: 2008-02-08, 20:05
autor: Książę Półkrwi
ja bym to tak pisze:Idąc ulicą bez dna
rozdeptujemy gwiazdy
reszta jest zbędna, nie zostawia
żadnych niedopowiedzeń
: 2008-02-09, 19:34
autor: Wojciech Graca
Idac ulica bez dna
nie znajduje hajsu :/
: 2008-02-09, 19:42
autor: dean
lubie się czołgać ulicami bez dna... dawno nie widziałem kałuży w której odbijają się gwiazdy... to mi przypomina sentencję (nie wiem czyją)...
"nie ważne, że w rynsztoku.... ważne, że z oczami ku gwiazdom"...
ale... mi personalnie zaśpiewało się tak
idąc ulicą bez dna
rozdeptujemy gwiazdy
wczoraj była nadzieja
dzisiaj nie ma