ściskam w palcach
skrzydło motyla

teraz połóż głowę na moim brzuchu
jutro mnie niedosięgniesz

smierc i narodziny?
ona w stadium larwalnym, cos w skrytosci mysli musiala postanowic

śmierć i narodziny przy wielkim szczęściu, lub nieszczęściu oddziela sto lat,
to o chwilowym strzale w dziesiątkę willy

no bo sobie myslalem tak, motylek juz wiecej nie poleci a ona zreflektowana odejdzie

haha, no ona w sumie nie przebija motylków szpilką i nie łapie ich za skrzydełka, bo nie wolno, dlatego nie moze się zreflektować, kiedy zostanie jej pyłek na palcach, tutaj motylk miał symbolizować nietrwałość, przemijanie

dlaczego na brzuchu? Czy ona ma cycki do brzucha? A jak nie ma, to dlaczego nie można położyć głowy na poduszce z , no.

i złapanie czegoś kruchego, delikatnego

[ Dodano: 2008-02-11, 21:29 ]
wojtusiu, ona ma cycki na plecach, bo to budowla z klocków lego, a on nie może połozyć głowy na jasku, bo wtedy nie móglby jej niedosięgnać

Jakby dziewczyny miały cycki na plecach, to było by coś! Można byłoby się patrzeć na nie niezauważenie :D

heh, brzuch jest bardziej intymny niż cycki, chociaż być może mniej podniecający

tępe jany, chodzi o motylki w brzuchu,
dziś peelka jest zakochana na zabój i je ma
a jutro już będzie po wszystkim, coś jak
w dekalogu5; jak szapołowska zbrandzlowała
lubaszenkę a później jeszcze za nią wpierdol zebrał
to mu miłość przeszła

Anno, ale jak widzę sfałdowaną oponę, a powyżej nawet nawet, to wolę te 2 x NAWET jak superintymną oponę.

P.S.

Książę, twoja stara to indygo

wojtusiu, jak widzę tego, co mu zwisa, to biorę się za tego, co mu zależy

księciuniu, nie wiem gdzie przeczytałeś, że ona jest entomolożerna

ann, czy ty byłaś kiedyś zakochana?
motylki w brzuszku to oznaka takiego stanu
(oczywiście chodzi tu o te pierwsze stadium:zauroczenie,
nie mylić z prawdziwą miłością)

księciuniu, nie prowadzę pamiętnika w komentarzach

jesli tylko emocje sie licza to ma to sens ,

ann , chyba "nie* dosiegniesz"?

ann13 pisze:księciuniu, nie prowadzę pamiętnika w komentarzach

okrutny losie!