nie śmiem sugerować jakichkolwiek
podobieństw pomiędzy autorem a peelem
więc powiem tak: nie pierwszy to już z twoich peeli,
który płaszczy się i tarza w gównie przed
niedostępną boginią, motylem czy jak tam chcesz,
i dopóki się oni tak będą płaszczyć, doputy
motyl i kałuża błota nigdy nie będą razem

...chyba, że motylowi zachce się pić, a nie będzie w pobliżu czystego źródła
może wtedy będzie ssać wilgoć z kałuży błota
Dzięki za życiową radę dla peela. Ja też mu to wmawiam, ale co zrobić, skoro on tak już jest zbudowany? Bez jej spojrzenia więdnie jak kwiat bez słońca i tem podobne pierdoły

[ Dodano: 2008-02-22, 13:21 ]
to jest peel werteryk. Ten tutaj.

Słuchaj, kiedy woda zacznie parować z kałuży, to ta para otuli motyla. Trzeba tylko poczekać na słońce...

uuu,
to nie dla mnie, i serce i miłość, brak jeszcze duszy...

co? nieładny obrazek, jak płyniemy oboje przez tęczę na jej środek?

[ Dodano: 2008-02-24, 17:59 ]
no ok, słabe to, pisane pod wpływem czegośtam
kałuża wyschła, motyl zdechł
ale została tęcza

[ Dodano: 2008-02-27, 18:52 ]

cebreiro pisze:i serce i miłość, brak jeszcze duszy

phi