Strona 1 z 1

nadzy

: 2009-03-24, 02:49
autor: z tłumu
stoimy naprzeciw siebie
człowiecza skóra dzieli spojrzenia
goliat enigma wszechświata tyran
z mesjaszem aniołami czterema jeźdźcami

ja w dłoni mam kamień ze stutthof
co woła głośniej niż trąba jerychońska
mierzę w jego czoło


bije się w piersi

: 2009-03-24, 08:30
autor: Boob
z tłumu
dla mnie tytuł masz zawarty w utworze: enimga.pozdro

: 2009-03-24, 13:47
autor: z tłumu
No dzięki... wolałabym jednak, by nawiązywał do obozu zagłady. Pozdr.

: 2009-03-24, 14:48
autor: Boob
To masz kolejną propozycję też zamieszczoną w utworze: goliat. potraktuj to jako symbolikę przeciwstawną, goliat pokonany przez dawida. bezmyślna siła fizyczna ( w domyśle interpretacja : zło) pokonana przez odwagę (można również moim zdaniem zinterpretować jako:dobro). może kamień który też ma symbolikę wynikającą z kontekstu utworu.

: 2009-03-24, 15:20
autor: z tłumu
Hmm... Goliat też nie, bo to nie jest tekst o Bogu ( w tekście Bóg=Goliat, którego peel ewidentnie obarcza odpowiedzialnością za Stutthof, ale nie tylko, rzecz jasna)... Jeśli zaś chodzi o kamień, owszem, jest on symbolem, ale peel bardziej traktuje go jak ten nowotestamentowy wołający kamień, gdy ludzie boją się dać głos o całym tym syfie (zgotowanym podczas II wojny światowej). Trąby jerychońskie, to wiadomo z księgi Jozuego...
Ale dziękuję, Boob.


: )

: 2009-03-24, 18:16
autor: ann13
taki winny, to ma dobrze, bo mu znoszą kamienie do obłożenia wodnego oczka ;)

palec
(boży i do wytykania)

: 2009-03-24, 19:00
autor: pełne szkło
z tłumu pisze:goliat enigma wszechświata tyran
(...)
ja w dłoni mam kamień ze stutthof
(...)
mierzę w jego czoło


spuszcza wzrok

Nie mam dla ciebie tytułu, ale mam pytanie. Bóg w twoim utworze wstydzi się, poddaje...? Jak rozumieć "spuszcza wzrok"? (chyba, że to nie bóg spuszcza wzrok...)

pozdr.

: 2009-03-25, 02:28
autor: z tłumu
Santa... przyznaje do winy.

: 2009-03-25, 19:50
autor: pełne szkło
z tłumu pisze:spuszcza wzrok
To ja wolę czytać: bije się w piersi.

Taka mała analogia do katolickiego "moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina"

pozdr.

: 2009-03-25, 20:04
autor: z tłumu
tak! dziękuję.

: 2009-03-26, 21:44
autor: anty-czka
A może właśnie ten tytuł jaki zamieściłas jest wbrew pozorom najwymowniejszy...

: 2009-03-27, 01:18
autor: z tłumu
W sensie - skończ pisać, babo?

: 2009-03-30, 08:27
autor: Margot
Jeśli zaś chodzi o skórę niedźwiedzią... zwizualizować ma ona odstęp, jaki dzieli peela od Boga.
Nie wiem czy pamiętasz, niegdyś pojedynkowano się właśnie przez niedźwiedzią skórę.


Tak wyjaśniałaś w komentarzu do tego wiersza w innym miejscu w internecie motyw "skóry niedżwiedziej", którego tutaj używasz.

Rzecz w tym, że nigdy i nigdzie nie pojedynkowano się przez niedźwiedzią skórę.

Jedynie w VII księdze Pana Tadeusza miał się odbyć taki pojedynek pomiędzy Domejką i Dowejką. Jak wiadomo, nie doszło do niego, bo by się panowie dotykali lufami strzelb, gdyby jeden stał na łbie niedźwiedzia a drugi na ogonie. Sprytny Wojski pociął ową skórę na kawałeczki tak, by po ułożeniu ich obok siebie wyznaczyły bardzo długą linię. Ci, którzy mieli się pojedynkować znaleźli się tak daleko od siebie, że pojedynek przestał mieć sens i pogodzili się.

Jak w tym kontekście interpretować motyw "skóry niedźwiedziej" w Twoim wierszu? Krótko mówiąc: daleko to, czy blisko?

Re: popełniłam wiersz

: 2009-05-24, 21:31
autor: ann13
z tłumu pisze:
[ Dodano: 2009-03-24, 02:50 ]
tak naprawdę, to poszukuję tytułu...
znalazłaś?

: 2009-06-02, 16:45
autor: z tłumu
nie.

: 2009-06-02, 19:20
autor: Margot
Proponuję tytuł: "sen miałam"

[ Added: 2009-06-03, 15:42 ]
Wiesz, myślałam jeszcze, jak pozbyć sie tej nieszczęsnej niedźwiedziej skóry i mam pomysł. Gdybyś napisała: "człowiecza skóra dzieli spojrzenia", dotkniesz czegoś najistotniejszego, o co, jak podejrzewam Ci chodziło, różnicy między Bogiem a człowiekiem. A może Bóg jest uzurpatorem, który przywłaszcza sobie człowieka?

Serdeczności.

: 2009-06-04, 15:03
autor: z tłumu
dziekuje, Malgorzato.

: 2009-06-05, 09:56
autor: Margot
Twoja decyzja co do tytułu - trafiona, najlepsza, tak sądzę.

: 2009-06-05, 18:18
autor: ann13
a mi się nie podoba, bo to dubel pierwszego wersu, czyli pójście na łatwiznę, chyba że wiersz będzie się zaczynał od drugiego

: 2009-06-07, 22:39
autor: z tłumu
tak zostawiam, Ann : )

: 2009-06-07, 23:39
autor: anty-czka
Szkoda, bo Anka ma rację.

: 2009-06-07, 23:57
autor: Waldi
dał bym tytuł „nadzy”

Jakoż, iż Bóg w zamyśle naszym jest poznany
Takoż to człowiek jest nagi

: 2009-06-08, 00:35
autor: z tłumu
Waldi, uwielbiam cie