Skuleni w swych bezpiecznych fotelach
mijamy sie o kolejne skrzyzowania
przejezdzajac na pelnym gazie
ze sladami, starannie wypielegnowanych
paznokci kolezanki z pracy ,na plecach

o Jezusie Słodki - nie wiedziałam, że jesteś aż tak dobry, by to wszystko sypnąć ot tak na zawołanie
/nie wzywa się Pana Boga na daremno - przepraszam, tak mi się wymsknęło/

Ależ dobry materiał na erekcjato.

a ja przepraszam. A czemuż przeniesiony?

wojciech ma grypę i strasznie kaszle
Minipoetorium - krotkie utwory, do dziewieciu wersow, resztę masz tam gdzieś, bo nie cytuję tego, czego nie rozumim

rozumiem że poetyka to miara "również" matematyczna.

ciekawe rzeczy tu się dzieją.

laesus , niejedno cie zdziwi jesli przysiadziesz na dluzej
wg mnie powinno sie zlikwidowac ten dzial, bo chyba wystarczy ze jest juz osobny dla sms, haiku i limerykow; to przynajmniej szuflada formy , szuflada liczby wersow to czysta abstrakcja z odcieniem absurdu.

wiele tu było utworów, które miały po dwa wersy, albo trochę więcej, trudno oceniać, czy to już pies, czy jeszcze wydra, a tym bardziej wiersz, w którym jest poezja, w każdym razie minipoetorium, to nie zesłanie na syberię

kiedy masz okres lilka?

ann13 pisze:kiedy masz okres lilka?

no i kurwa , ann nie wmówisz już więcej, że tu mogę wyrażać własną opinię, bo wszystko zawsze skończy się Twoim sarkazmem i skwitowaniem ze ktoś ma muchy w, nosie, do cholery powiedziałam tylko co myśle , czy ja w ogole coś pisałam o Tobie ? na Twoj temat? napisałam, że uwazam ze ten dział jest niewygodny i niepotrzebny, i to nie tylko moja opinia, zauważyła to kiedyś Gruba lolka teraz leasus stąd pomyslalam , ze tu i teraz jest dobre miejsce, by sie pod leasusem podpisać , ale chyba się już zamknę na 4 spusty bo wole sama niz byc kneblowano przy byle okazji .
a moze sie juz na mnie uczuliłaś , ale wiedz ze od tego są leki , bo stać mnie jeszcze na pogląd nie zabarwiony żadną emocją , a ten z cała mocą taki własnie był.

no, chyba niedługo, cyrkluje kątomierzem, że za jakieś cztery dni ;)

no pudło, to może zajmij się jednak swoim , bo skoro już tak można przez ekran, to ja szacuje , ze sie grubo spóźniasz ;)


ps. może trudno to zrozumieć , ale są rzeczy które potrafią przeszkadzać nie przez żenskie hormony , ale przy udziale logiki ( po profilach wnioskuje ze ci co już pisali o za dużej ilosci działow raczej nie posiadali jajników).

lila pisze:laesus , niejedno cie zdziwi jesli przysiadziesz na dluzej
wg mnie powinno sie zlikwidowac ten dzial, bo chyba wystarczy ze jest juz osobny dla sms, haiku i limerykow; to przynajmniej szuflada formy , szuflada liczby wersow to czysta abstrakcja z odcieniem absurdu.

lila

Szczerze powiedziawszy to jestem nie tyle zbulwersowany, co rozbawiony. A cóż mnie tak rozbawiło? Wytyczna dotycząca ilości wersów, słów, strof... świadczących o tym co już jest wierszem czy jeszcze nim z pewnością nie jest. Byłbym rad na przytoczenie mi tu przed arbitrus demos jakiś argumentów, tez, adekwatności etc.

... i drogie Panie,
syndrom napięcia przedmiesiączkowego niekoniecznie określa stan oraz poziom rozdrażnienia. A już napewno nie jest on normą.
Pozdrawiam Serdecznie.

lilka, no to może i trafiony zatopiony, bo ja swoich nie odnotowuję, odkąd nie mam nic do roboty z pierwiastkiem typowo męskim, chociaż, w tej sytuacji bez krawata, a myślę sobie, że co ma być to będzie ;)

laesus, ja ci nie przytoczę, bo znam się na erekcjato, tylko, dopóki nie przyjdą do mnie wątpliwości i trudno mi rozsądzać, czy to już miłość jest, czy jeszcze kochanie, ale przynajmniej mam ściągę, że jest krótsze

raczej, nie można wszystkiego zwalać na ten stan, niż nim cokolwiek określać, chyba, że poziom hormonów, ale widzę że mężczyźni bardziej nim żyją jak kobiety, bo mi się tylko przypomniał kawał o blondynce



osiemdziesięcioletniej
którego nie opowiem

ann13 pisze:aesus, ja ci nie przytoczę, bo znam się na erekcjato, tylko, dopóki nie przyjdą do mnie wątpliwości i trudno mi rozsądzać, czy to już miłość jest, czy jeszcze kochanie, ale przynajmniej mam ściągę, że jest krótsze

czasem prawdziwą i jedyną wartość miłości określa pierwsze wejrzenie...

do wiersza:
bardzo fajny tekst. naprawdę - dobrze mi się go czyta i przekonuje mnie

do dyskusji:
poezja nie dzieli się na liczbę wersów, od x wersów to wiersz a poniżej już nie? bzyyyydura

nie w sposobie się nie zgodzić :)