Tam,nad rzeką gdzie kamienie opłakały
śmierć dziecka a woda wyrzuciła ciałko

nie ma już nic wspomienie zatarło
tylko słabość żal mchem zarósł

krzyż zbutwiały ukosem sterczy
przebaczeniem ku niebu modlitwami

wołając.

co tu jest nowatorskiego, gdybys namalowala, jakis obrazek z tego to moze by bylo

probowalem pokazac na przykladzie ale


chyba nic nie wyjdzie z tego

no bo kurwa fobi to było na przemian i mi zmieniło na normalne

to można był czytać wspak i normalnie
i wo ogóle i w szczególe

a tu chujnia
scccccccccccaliło:)

[ Dodano: 2006-09-10, 07:22 ]
to jase potren.i.uje

[ Dodano: 2006-09-10, 07:22 ]


[ Dodano: 2006-09-10, 07:23 ]
♥
[center] [/center]

[ Dodano: 2006-09-10, 07:26 ]
[shadow=red] ♥[/shadow]

to można czytać wspak całkiem nieźle,
ale szczerze mówiąc mam to w dupie,
bo wiersz broni się i bez tego; na tak niewielkim
"poletku" upchnęłaś dużo klimatu;
poproś lilkę żeby to do MINIPOETRIUM
przekleiła, bo szkoda żeby się wiersz marnował,
a do EKSPERYMENT?“W tylko chorporowcy
na elcztery zaglądają;P

fobiak pisze:co tu jest nowatorskiego

no wlasnie cieniu , to wiersz jak kazdy inny , ale troche malo tu zalu jak na taka tragedię

Od razu przyszła mi do głowy ostatnia rozmowa Fausta z Małgorzatką.

a mnie Chrzest ognia, jak Geralt, Jaskier
i Milva przez spustoszone wsie
się przedzierali, i pełno tam
śmierci było