Strona 1 z 1
prośba 2
: 2010-02-25, 00:09
autor: lila
dajcie mi młotek i talerze
szyby i sprane prześcieradła
czap śnieżnych bielmo bez śladów skazy
bym tłukła biła bruździła darła
: 2010-02-25, 04:37
autor: wwww
Lilka,
Mówiąc językiem pełnego szkła,
nie desperuj.
Dobra?
I nie proś, bo my nie jesteśmy od spełniania Twych próśb.
A tekścik, wg. mnie, całkiem niezły.
Z małym zastrzeżeniem.
Przewrażliwiony jestem, gdy koś, zbyt często posługuje się słowem, związanym w jakikolwiek sposób z kimś, kto ma strukturę szkła.
: 2010-02-25, 06:15
autor: lila
chyba rzadko na chwile nie przystajesz ? tytuł to nawiązanie do wiersza który ostatnio cytowalam , konstrukcja z reszta tez
[ Dodano: 2010-02-25, 06:16 ]
nie treść ma sie rozumiec *
: 2010-02-25, 11:55
autor: fobiak
lila pisze:bym tłukła biła bruździła darła
zlosc
emocje
w zasadzie tyle by wystarczylo byloby cos w rodzaju anovi
: 2010-02-25, 20:27
autor: anty-czka
Lilka, ja się nie znam, ale wydaje mi się, że jeśli podmiot liryczny prosi o podanie młotka, talerza, czy czegokolwiek to emocje nie są prawdziwe. Są udawane, dokładnie przemyślane i skalkulowane.
Czyli pokaż sztucznych ogni. Może i piękne, ale daleko im do dzikości grzmotu i błyskawicy
: 2010-02-26, 00:59
autor: lila
to ciekawa interpretacja antyczka a slyszalas o tlumieniu
: 2010-02-26, 02:17
autor: Margot
To jakby dopiero początek.
Nie masz ochoty pociągnięcia tego dalej?
: 2010-02-26, 21:33
autor: anty-czka
Lilka słyszałam. Ale jeśli się tłumi, nie prosi się o nic.
: 2010-02-27, 19:16
autor: Margot
Bo to, antyczko, tylko takie ćwiczenie retoryczne.
: 2010-02-28, 09:21
autor: lila
antyczka talerz to jakby srodek ekspresji tu nie ma jeszcze nic o zrodle, pomaga na krotko , spontaniczna relacja z chwili ktorej spisanie trwalo 20 sekund , jakby opisac sam stan zachwytu nie sklad wystawnego obiadu ktory go wywolal
: 2010-02-28, 19:57
autor: anty-czka
Chyba nie przemawia do mnie Twoje wyjaśnienie Lilka.
Ale pozastanawiam się, może masz rację.
: 2010-02-28, 20:31
autor: lila
mysle ze nie ma nad czym to zaden manuskrypt ; ) np jak teraz to czytam to sie usmiecham a w tamtej chwili czulam wkurwienie
: 2010-02-28, 20:34
autor: ann13
a czemu akurat sprane (prześcieradła)? w sensie, ze czyste? bo tam dalej jest o skazie, ale sprane, to mi się kojarzą akurat że stare, szmaty, już do wyrzucenia
: 2010-02-28, 20:37
autor: Margot
Ann, sprane prześcieradła łatwiej porwać niż nowe. Peelka chce ułatwić sobie realizację tego, co zapowiada.
: 2010-02-28, 20:41
autor: ann13
aaaa, bo mi wpadło najpierw do głowy, że ona w którymś miejscu jednak oszczędna jest i jej szkoda wychuchanych i wydmuchanych, no albo ma niestandardowe niewynoszenie do śmieci, jeszcze się popastwi nad nimi;)
: 2010-02-28, 20:56
autor: lila
ann13 pisze:a czemu akurat sprane (prześcieradła)? w sensie, ze czyste? bo tam dalej jest o skazie, ale sprane, to mi się kojarzą akurat że stare, szmaty, już do wyrzucenia
ann , chodzi o wydawany dzwięk , np rwanie spranego przescieradla wydaje przyjemny dzwiek jak prztykanie z takich dmuchanych folii w kopertach pocztowych
malgorzato zalosnie to wyglada jak kolejny raz odpowiadasz za adresata pytania do tego pudlem
: 2010-02-28, 21:17
autor: ann13
na to też bym nie wpadła, może dlatego, że mi słoń nadepnął na ucho, ale lilka, czy to faktycznie nie jest jakaś wyższa szkoła premedytacji? bo ona chce znaleźć ujście dla złości, wyżyć się, wyładować, ale nie od ręki i czym bądź, skoro nawet dźwięk tego darcia, ma być taki, a nie inny, to zanim dostanie odpowiednie narzędzia, to jej przecież przejdzie
w furię;)