Strona 1 z 1
gotuję buraki
: 2010-05-15, 18:15
autor: ann13
mam buzię od ucha do ucha i nie słyszę kołatania
w przypływie złośliwie skumulowanej tęsknoty
na końcu języka trzymam pokrzyżowane sprzeczności
też myślę że najlepiej uszczelnić wejście szpuntem bo przepaść sięgnęła zenitu
i już nie możemy się dotykać bez cienia
: 2010-05-15, 21:23
autor: caroll
'buzia' najzwyczajneij nie pasuje do tego tekstu, trywializuje początek dość poważnych, dojrzałych wynurzeń
końcówka interesująca
: 2010-05-16, 12:50
autor: ann13
nie mam tu awersacji, która mogłaby przełożyć rzekę w inne tory, to właściwie dobrze, że się chociaż ta buzia znalazła, która wytrąca tekst z jednej melodii
: 2010-05-16, 13:39
autor: dean
cierpienie uszlachetnia niejedną buzię...
: 2010-05-16, 18:22
autor: jaskir
ale przecież ze zdjęcia widać, że aenka ma buzię, a nie jakąś twarz, więc jako autorka potwierdza;
a propos "dotykania bez cienia", to znam pewną dziewczynę, którą jak zobaczyłem pierwszy raz, to od razu stwierdziłem, że jest taka "dotknięta cieniem" - bardzo jej do całości pasowało :)
może i u peelki ten cień nie będzie czymś złym? jak odrobina pikanej przyprawy...
: 2010-05-16, 18:27
autor: ann13
ze zdjęcia to nic nie widać właśnie, niewiniątko, a mi szło o gębę od ucha do ucha, która czasem pieprzy czy po czy, dlatego nazwałam ją łagodniej, buzią, ale ona nie ma nic wspólnego z twarzą
: 2010-05-16, 18:41
autor: jaskir
to jak o gębę ci szło, to czemu napisałeś buzię? bo jakoś nie rozumiem takiej pokrętności? czy ze złości? na złość?
[ Dodano: 2010-05-16, 18:57 ]
na tęsknotę peelki
: 2010-05-16, 19:39
autor: ann13
bo jakoś nie widzę u swojej peelki gęby, a mieć buzię od ucha do ucha, czy gębę od ucha do ucha, znaczy dokładnie to samo, więc wybrałam dla niej łagodniejszy, kobiecy wariant wyplatania farmazonów
: 2010-05-18, 07:06
autor: cebreiro
to zadziwiające, że w większości przypadków udaje się trzymać w ryzach wszelkie możliwe oznaki tego, że jest źle, nie pokazując nic na twarzy nawet w pojedynczej zmarszczce.
ann13 pisze:i już nie możemy się dotykać bez cienia
a ten wers se zapiszę w swoim różowym pamiętniczku..świetny...chociaż co czytelnik to interpretacja, więc mnie zapewne nie w tym kontekście co trzeba się objawił.