spakuj manatek
kulminację jajeczek
wezbrała fala

chyba nie, ann... nie chodzi o liczenie pięć na siedem na pięć... nie czuję tego... ale wiesz... zawsze można napisać haiku:

wywywywywy
wywypierdalaj chuju
stąd daleko stąd

a to ja napiszę sobie laurkę
osobiście podchodząc do tego co na górze (czyli subiektywnie) to jest jeden z fragmentów, włącznie z tytułem, których się nie muszę wstydzić, miałam się nawet zastanawiać przez 3 godzinki, czy nie lepiej byłoby kulminacją, zamiast kulminację, ale mnie zniechęciłeś, uważam jednak, że sprowadzenie tego do

wywywywywy
wywypierdalaj chuju
stąd daleko stąd

jest profanacją ikry
i mojego haikowego zacięcia;)

hahaha, no ślicznie, ale manatek to chyba występuje w liczbie mnogiej, zresztą o ile sens właściwy do mnie dotarł, to jakby nie patrzeć można by na tę falę zaprosić i produkcję i producenta.