przykryty płaszczem
dobrych słów
uciął sobie drzemkę

cicho...

jak się zbudzi
to nas
zje

Czasem myśle sobie

Czasem myśle sobie, że świat
to jedno wielkie łóżko,
na którym śpi Bóg
a śni mu się straszny koszmar.

Jak się obudzi, będzie już po wszystkim...


więc lepiej nucić Mu wciąż kołysanki
co by to się nigdy nie zbudził.

Wojciech Graca 2007-05-01 03:58:09

no proszę

mój kawałek, a raczej ostatnie strofki,
przyszłymi do głowy, kiedy przeglądałam stare gnioty z szuflady,
takie ckliwe i romantyczne, a jakże, o miłości:),
lubię ironizować sama ze sobą

poelmika z kimś jest jeszcze lepsza
a wierszem
to już
per
wers
ja