Kochany boże,
Datę znasz, miejsce też.
Pogubiłam się, znowu. Siedzę na podłodze, tysiące myśli, wspomnień w głowie, zero marzeń, zero planów. Nawet palić mi się nie chce. Co pięć minut patrzę na telefon. W głośnikach Nosowska śpiewa, że ’’znów mi do głowy przyjdziesz ty…” . Zastanawiam się co ona teraz robi, teraz, kiedy słucham jej głosu i wtapiam się w jej muzykę…
I pustka.
Może kiedyś podamy sobie ręce, nie plunę ci wtedy w twarz, obiecuję.
Tyle razy cię prosiłam o skrzydła życia.
Z jakim skutkiem sam zresztą wiesz.
Ale szanuję cię.
A wiara w to, że istniejesz, pozwala mi potykać się trochę rzadziej.
Teraz słyszysz, gdy nikt nie słyszy.
I starasz się zrozumieć, choć sama nie rozumiem.
Mam jeszcze jedną prośbę, małą, przysięgam – nie nadwyręży zbytnio twojej mocy.
Zamroź moje myśli, bo osaczyły mnie jak wrogowie, śmieją się ze mnie, szydzą w twarz.
Upadam wstaję upadam wstaję upadam
list do b.
masz rację, Ania, za dużo tego plucia
mam pośbę do któregoś z szanownych moderatorów, by zmienili to drugie ''plucie'' na szydzenie :)
z góry dziękuję
[ Dodano: 2008-07-17, 00:44 ]
ej boze
dawno cie nie bylo
wiem wiem
milales klopoty
ale prosze nie zapominaj ze
jest sie odpowiedzialnym za to
co sie oswoi ...
mam pośbę do któregoś z szanownych moderatorów, by zmienili to drugie ''plucie'' na szydzenie :)
z góry dziękuję
[ Dodano: 2008-07-17, 00:44 ]
ej boze
dawno cie nie bylo
wiem wiem
milales klopoty
ale prosze nie zapominaj ze
jest sie odpowiedzialnym za to
co sie oswoi ...
I ♥️ gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości