Lepiej...
Lepiej...
Nigdy nie mówił tego co inni. To znaczy nie kadził, że oczy, że czarująca, albo, że inteligentna... Ta "inteligentna" najbardziej ją wkurzała. Gentelmani zawsze mówią to babkom brzydkim jak noc, a te udają, że łykają ten szczególny komplement. On nigdy nie mówił.
Owszem, pytała, ale zawsze ominął temat, żartobliwie rzucając od niechcenia: Koniecznie potrzebne ci te komplementy? Kompleksy?
Więc przestała pytac, a zaczęła kolekcjonowac dylematy.
Typowa kobieta.
Przestała też mówic o uczuciach, bo po co?
Kiedy odszedł, nie wiedziała, czy to jej wina, czy od samego początku, czy z gatunku facetów uczciwych. Nieważne. Dylematy to stała, niezmienna wartośc stuprocentowej babki.
Kolejny gadał, gadał bez przerwy: oczy..., dłonie, usta..., intelekt..... Więc znowu ciche zadumanie i cisza z jej strony. Jak takiemu wierzyc..?
Prawdziwa kobieta musi zadawac pytania w duchu.
Prawdziwy facet może udzielic odpowiedzi, ale właściwie po co?
Prawdziwy facet zawsze skwituje: chodźmy do łóżka lepiej, kochanie...
Lepiej... nie mówic..!
Owszem, pytała, ale zawsze ominął temat, żartobliwie rzucając od niechcenia: Koniecznie potrzebne ci te komplementy? Kompleksy?
Więc przestała pytac, a zaczęła kolekcjonowac dylematy.
Typowa kobieta.
Przestała też mówic o uczuciach, bo po co?
Kiedy odszedł, nie wiedziała, czy to jej wina, czy od samego początku, czy z gatunku facetów uczciwych. Nieważne. Dylematy to stała, niezmienna wartośc stuprocentowej babki.
Kolejny gadał, gadał bez przerwy: oczy..., dłonie, usta..., intelekt..... Więc znowu ciche zadumanie i cisza z jej strony. Jak takiemu wierzyc..?
Prawdziwa kobieta musi zadawac pytania w duchu.
Prawdziwy facet może udzielic odpowiedzi, ale właściwie po co?
Prawdziwy facet zawsze skwituje: chodźmy do łóżka lepiej, kochanie...
Lepiej... nie mówic..!
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
Z Tłumu, no takie zycie- człowieka zawsze zaskakują opinie i wiedza innych o nas :)
Mnie zawsze zaskakują taryfiarze -wsiadam, nie znam gostka, a on mnie pyta czemu dzisiaj nie moim autkiem marki Y w kolorze Z, czy miło wspominam mieszkanie na moim poprzednim adresie, jeszcze : co słychać u mojej znajomej X.... No i mam wielkie oczy ze zdziwienia.
:))
Mnie zawsze zaskakują taryfiarze -wsiadam, nie znam gostka, a on mnie pyta czemu dzisiaj nie moim autkiem marki Y w kolorze Z, czy miło wspominam mieszkanie na moim poprzednim adresie, jeszcze : co słychać u mojej znajomej X.... No i mam wielkie oczy ze zdziwienia.
:))
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
najbardziej podoba mi się moment, kiedy przestaje pytać i zaczyna kolekcjonować dylematy, naprawdę Ci się udał, ale gdzie jest złoty środek to i tak nie wiadomo
więc lepiej skoczę po wiertarkę z miedzianym kręciołkiem
i flaszkę
[ Dodano: 2008-07-26, 19:02 ]
zamiast majtek
[ Dodano: 2008-07-26, 19:03 ]
hurrrrrrrrrrrrrrrra, pierwszy raz udało mi się kogoś zacytować w prostokąciku
wojciechu
rozdziwiczyłeś mnie, hahha
więc lepiej skoczę po wiertarkę z miedzianym kręciołkiem
i flaszkę
[ Dodano: 2008-07-26, 19:02 ]
noWojciech Graca pisze:nie, po prostu damy noszą kapelusze...
zamiast majtek
[ Dodano: 2008-07-26, 19:03 ]
hurrrrrrrrrrrrrrrra, pierwszy raz udało mi się kogoś zacytować w prostokąciku
wojciechu
rozdziwiczyłeś mnie, hahha
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości