esy Floresy

twórczość niedokończona, niesklasyfikowana, nieformalna, tematy nieaktualne, zaniechane, niedające przyporządkować się do żadnego działu, miejsce ucieczki Józia z Gombrowicza
remik
Posty: 1040
Rejestracja: 2008-04-18, 23:25
Lokalizacja: Stankowice
Kontakt:

esy Floresy

Post autor: remik »

nie dopuszczałem że Floresa namaluje swoje esy na pierniku takie smaczne
powiedziałem jej o tym a ona że tak miało być i że ciasto dojrzewało
trzy miesiące aż księżyc spotka się ze słońcem dla ogólnego bezpieczeństwa
poszedłem na łąkę po konie gdy już słońce zaszło a latarnia łysego świeciła
tak mocno aż zobaczyłem stadion we Wrocławiu i mnóstwo ludzi żujących gumę
od tego żucia nie mogłem dostrzec Adamka z powodu mojego wzrostu
niespodziewanie przypomniało mi się że Amy nie żyje na jej część
mojego nietoperza nazwałem Wacek (lubiła proste rymy?)
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

Amy na koncercie w Belgradzie wyglądała jakby już nie żyła, więc jej cielesna śmierć była tylko formalnością... Natomiast gdyby Adamek dotrwał do 12 rundy mielibyśmy do czynienia z kolejną beatyfikacją...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości