,miasteczko, sklep mięsny, przedpołudnie
mała kolejka a na czele duża lokomotywa
starsza pani wygląda jak podgardle a jej podgardle jak wątrobiana
prawdopodobnie miss Lubomierza 1955 kupuje i kupuje
nie modlę się bo mnie nie nauczono ale korzystam z bezpłatnej chwili zadumy
i już wiem co chcę kupić
odwracam się do mięsa i parówek plecami
przeglądam komputerowe wydruki z ujawnionym składem wędlin, to takie nowoczesne
zatrzymuję się na "krew spożywcza" i ponownie odwracam
twarzą do kierowniczki ubranej w potrójny fartuch i bieliznę? trzymającą temperaturę
nie patrzy mi w oczy ze wstydu bo ma zimne dłonie i męża?
dobrze, że ma plakietkę z imieniem - Magda
twego zapomniałem
Panie
podwójne adresso magdato w mięsnym
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości