Strona 1 z 1

do suki

: 2012-02-15, 15:40
autor: remik
---

: 2012-02-15, 17:17
autor: ann13
w sumie mnie wciągnęło, ale jest tu taka atmosfera jakiej nie lubię, czyli zasadzeń, polowań i napinania sprężyny, takie myśliwskie ci to wyszło, pomysł na scenografię tekstu, wiadomo, ze super

ps
moja suka np. z każdego mięsa wybierze jabłko, albo mandarynkę, tylko musi być koniecznie w cząstce, z której wyłazi miąższ, aby poczuła najpierw smak nosem;)
choć tu pewnie, nie o sukę z ogonem chodziło,












chociaż może i końskim:P)

: 2012-02-15, 17:54
autor: remik
mogłaby to być opowieść dłuższa dużo dłuższa jak się zakochałem w Tosi (tak nazywa się suka wyjściowa) i jak zamiast pewnego wieczoru pić i bawić się w kokoloto z innymi dwunożnymi próbowałem się zaprzyjaźnić z psem a później przez trzy dni myślałem i myślałem czy zabrać ją w niedolę
lecz zrobiłem klasyczny trik terapeutyczny - napisałem szybko i krótko choć może nie na temat i nie w klimacie miłosnym
przy okazji trochę o tych, tej i tamtej z końskim ogonem starałem zmieścić się na marginesie co udało się zgrabnie skoro do przeczytania

: 2012-02-15, 18:21
autor: ann13
ja się zawsze zaprzyjaźniałam i zaprzyjaźniam, nie tylko z psami, bez podchodów:)
poza tym nad czym tu myśleć, bo jeśli przyjaźń się rozeszła po wzajemnościach, to wiadomo, że lepiej ją zabrać w niedolę, niż zostawić na pastwę;)

: 2012-02-15, 18:33
autor: remik
ale to dzikie plemię jest! taka krew w niej płynie
być może masz taką umiejętność, chciałbym to zobaczyć na tym akurat przykładzie
mi się zdarza
przyjaźń przyjaźnią ale wiesz - odpowiedzialność, ja nie wiem czy bym jej tyle dał co ona potrzebuje
poza tym to jednak suka

: 2012-02-15, 18:59
autor: ann13
nawet dzikie potrzebuje ciepłej ręki i przytulić się, do uda, tylko może, dużo, dużo więcej czasu, aby się przełamać w pół i odkryć, do dzikiej suki się nie podchodzi, można za to jej posyłać nienatrętne, otwarte na nią sygnały, najlepiej nie za często, ona sama przyjdzie, jak przyjdzie czas, ale przede wszystkim trzeba pokochać taką dziką sukę, a nie myśleć, choćby o odpowiedzialności, całkiem może i niegłupiej, ale nie w każdych okolicznościach, i w takim razie trzymam kciuki za tę dziką sukę, aby do ciebie nie przyszła, bo nad przyjaźnią się nie myśli, ona jest, albo jej nie ma, kiedy się nad nią myśli właśnie, w ten sposób, że wynajduje się przeszkody i niech ona zostanie nadal dzika

: 2012-02-15, 19:30
autor: remik
ano tak

: 2012-02-19, 01:15
autor: anty-czka
Według mnie to majstersztyk.
Grafika i treść, istota i obraz ich współgranie i wzajemne przenikanie się jest wprost genialne. Nachalne wdzieranie się gałęzi na obce terytoria drutów, a w dwóch przypadkach nawet bezczelne przecięcie przez nie tekstu, to fenomenalne zespolenie przekazu z obrazem, obrazu z przekazem.

Gdyby nie nastąpiła przypadkowa zbieżność imion, która zakłóca mi w jakiejś mierze odbiór, mogłabym rozpisywać się do rana nad tym co stworzyłeś.
A tak, powiem tylko, że wg mnie jest to zdecydowanie najlepszy twój tekst zamieszczony na erekcjato.

: 2012-02-19, 09:37
autor: remik
antyczko ty to chyba chora jesteś
na bezsenność
mam nadzieję jednak że nie
a jeśli tak
polecam ci jedną z moich żab w podzięce za ten komentarz gotów jestem przesłać ci to remedium
bo komentarz ten budujący jest dla mnie, zagrzewa, leczy z kataru umysłowego
ba! dla zwiększenia ilości miodu (na katar) mogę zmienić imię suki bo tak naprawdę to tylko imię wyjściowe ona ma ich co najmniej kilka naście i nie wiem czy jakie prawdziwe jest

: 2012-02-19, 23:07
autor: andreas43
Pięknie.
Jest się z czego cieszyć,
ale gałązki czereśni trzeba koniecznie przyciąć.
Pozdr.

: 2012-02-20, 12:45
autor: Wojciech Graca
"(...)Skocz i przewróć mnie.
Nie przegryzę ci gardła,
za to będę pieścić




































tysiącami voltów"