TAJEMNICZE PRZEBARWIENIE M.H.

twórczość niedokończona, niesklasyfikowana, nieformalna, tematy nieaktualne, zaniechane, niedające przyporządkować się do żadnego działu, miejsce ucieczki Józia z Gombrowicza
Jergo
Posty: 109
Rejestracja: 2010-07-27, 21:17
Kontakt:

TAJEMNICZE PRZEBARWIENIE M.H.

Post autor: Jergo »

TAJEMNICZE PRZEBARWIENIE M.H.

W pewnym mieście którego nazwy nie wolno mi wymienić z przyczyn politycznych i z obawy o własne życie, mieszkał spokojnie osobliwy przedstawiciel wymarłej co do jednego odmiany psowatych. Byt nazywał się Jan Aleksander Rozenberg i nie umiał szczekać, czym różnił się od innych samców swojej rasy, jednak nie mógł tego wiedzieć, bo wszyscy pozostali nie żyli od trzech milionów lat – nawiasem mówiąc, Jan korzystał we własnej budzie z oświetlenia naftowego, więc niejako spalał przodków, co zresztą być może uchodziłoby za spory nietakt w kulturze owej gałęzi psowatych, gdyby tylko przetrwała na tyle długo by wykształcić jakąkolwiek kulturę. Ale nie o tym miała być mowa. Opowieść nasza bowiem nie dotyczy ewolucji, ani nawet Jana, który zresztą nie żyje już od dwóch dni w skutek całkowitej zagłady flory w jego okolicy, co jest tym dziwniejsze, że Jan reprezentuje przecież faunę.
A zatem opowieść dotyczy jego rybki, którą hodował w akwarium pod łóżkiem.
Otóż rybka pochodziła z Atlantyku, gdzie 3000 km od miejsca jej narodzenia zwykł był spacerować pod wodą stary krab o imieniu Emche. Pewnego dnia w środę po południu złowili go rybacy, ale uznali za bezużytecznego, jako że nie był rybą. I wrzucili kraba z powrotem do wody. Emche poczuł się dotknięty niedocenieniem.
– Tak być nie będzie – powiedziałby, gdyby kraby mówiły, ale że nie mówią, mógł w geście protestu jedynie zmienić kolor z naturalnego czerwonego na urągliwie czarny i obrazić się na cały świat siedząc na dnie morza.
Traf chciał, że stary komunista Mikołaj Chruszczow, kuzyn Michaiła Gorbaczowa, zobaczył to wulgarne zachowanie kraba i źle je zrozumiawszy, upatrzył w tym ideologizowanie kapitalistyczne, po czym pomyślał z zażenowaniem, że komunizm jest obecnie tak bezużyteczny, że nawet prymitywne zwierzęta porzucają czerwoną banderę. Następnie czym prędzej przekonał władzę ZSRR do demokratyzacji ustroju w celu uniknięcia wstydu na arenie międzynarodowej. Dziś zaś w szkołach naucza się bzdurnej historii o pierestrojce i tym podobnych pseudorewolucjach.
Tak oto we wszechogarniającym nas morzu kłamstw nikt już nie pamięta o tajemniczym przebarwieniu Emcha.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości