Zwiedla klapka na oczach Szostego (pitolenia ciag dalszy)
: 2007-02-06, 21:31
Dwa dni temu klapka na moich oczach przeobrazila sie z gromkim Szelestem w zwiedly lisc salaty. Bog zacmil moje pole widzenia. Zakryl je swoim dupskiem. Eterycznym dupskiem. W pasiastych stringach: czarno- bialych. “Czego chcesz?”-zdarzylo mi sie grzecznie spytac Wielkiego Stonka. “Twojej duszy”- raczyl odpowiedziec, usmiechajac sie zza dupska. Nie wiem czyjego zreszta. Niewazne. “Po co ci dusza swira, Domine?””Dominik, mow mi dziecko, lepiej nie pytaj po co.””Ok”- pomyslalo mi sie do siebie i wylaczyla radio Byt.
Misja. Misja. Misja.
Oto i ona: propaganda na rzecz prawdy objawionej. Dominik istnieje raz na 20 sekund, dokladnie przez sekunde, co daje: 3 sekundy na minute, 3 minuty na godzine, godzine i 12 minut na dobe.
Teraz juz wiesz, marny czlowieczku, dlaczego Wielki Stonek nie jest w stanie zapobiec wszelkiemu zlu, nie ma dla ciebie czasu, a kazda religia przedstawia Go inaczej. Troche zrozumienia! W ciagu 19 sekund zachodzi wiecej niz myslisz, ty przebrzydly czerwie, plasajacy w modlitwach i swiata poza soba i wlasnymi kolanami niewidzacy.
“Domine, czy ja jestem falszywym prorokiem?”
Gdzie sa kolory?!
“W moim swiecie nie ma kolorow, dziecko. Tu niczego nie ma. Tu nie ma mnie. Jest tylko Wielki Stonek paradujacy w czarno- bialych stringach przez cala wiecznosc. Uwierz i przekaz innym.”
Nie wierze, ale przekazuje. Chce znow widziec kolory. A to cena, jaka za to place.
Misja. Misja. Misja.
Oto i ona: propaganda na rzecz prawdy objawionej. Dominik istnieje raz na 20 sekund, dokladnie przez sekunde, co daje: 3 sekundy na minute, 3 minuty na godzine, godzine i 12 minut na dobe.
Teraz juz wiesz, marny czlowieczku, dlaczego Wielki Stonek nie jest w stanie zapobiec wszelkiemu zlu, nie ma dla ciebie czasu, a kazda religia przedstawia Go inaczej. Troche zrozumienia! W ciagu 19 sekund zachodzi wiecej niz myslisz, ty przebrzydly czerwie, plasajacy w modlitwach i swiata poza soba i wlasnymi kolanami niewidzacy.
“Domine, czy ja jestem falszywym prorokiem?”
Gdzie sa kolory?!
“W moim swiecie nie ma kolorow, dziecko. Tu niczego nie ma. Tu nie ma mnie. Jest tylko Wielki Stonek paradujacy w czarno- bialych stringach przez cala wiecznosc. Uwierz i przekaz innym.”
Nie wierze, ale przekazuje. Chce znow widziec kolory. A to cena, jaka za to place.