- Dlaczego?
- Bo ja tak, kurwa, chcę...
- Ale dlaczego tak chcesz?
- Bo mi neuroprzekaźnik zaiskrzył.
- Nie chcesz ze mną rozmawiać?
- A wyglądam na takiego, co chce?
- Ale mógłbyś chociaż powiedzieć o co chodzi...
- Najbardziej o to, byś się ode mnie odpierdoliła.
- Jak możesz tak do mnie mówić?
- Uwierz mi, że nie będę nic mówił jeśli stąd wyjdziesz.
- Ty już mnie nie kochasz...
- Nie zmieniaj, kurwa, tematu.
- A jaki jest temat?
- A chuj mnie to obchodzi.

Proponuję nie komentować...........bo k...........jeszcze i nam się dostanie .
Czasami trzeba człowieka zostawić w spokoju




Przepraszam....... pomyliłam się....
Ja swój komentarz jednakże odłożę na późniejszą porę.........jak dzieci zasną

człowieka - czasem trzeba...
z peelem można wszystko

Dobry tytuł...
taaa...
więc to chyba jeszcze nie mój poziom

to regres nie zaawansowanie

to przekąs

moj koment czy Twoj tekst?

o tytuł mi chodzi, bo chyba trudno treść do tytułu odnieść... taki był zamiar... ale ja o miłości wiem mniej niż niewiele, więc każdy może sobie na swój sposób...

myślałam że przynajmniej chodzi o zaawansowanie stażem

"Miłość - to niekończąca się tajemnica, bo nie ma żadnej rozsądnej przyczyny, która mogłaby ją wytłumaczyć."

- Dlaczego?
- Bo ja tak, kurwa, chcę...
- - - - - - - - - - - - - - - -

i już.

[ Added: 2007-03-27, 17:49 ]
to jest Miłość zaawansowana.

milosc zaawansowana w rozkladzie.

wyjmujesz mi słowa z ust, olga

na dobrą sprawę, to tam miłości już dawno nie ma.

ja bym się posuneła nawet dalej, nie wiem czy kiedys była, jesli oni rozmawiają ze sobą w tonie nie wskazujacym nawet na przedawnione uczucie ;P)

na zdegradowane mi to wygląda :)

No to ja Wam powiem...........
,, nic nie wiem i nic nie rozumie i wciąż wierzę biednymi zmysłami........."
Mi to zrobiło się teraz smutno.......


Tajemnicza.......słońce Ty nasze............pięknie to ujęłaś........cudnie.....dziękuję Ci.
Wiem, że nie Twoje.....ale je tu zapisałaś......eh

a wiecie czemu jak kobieta zadaje pytanie
czy ty mnie kochasz?
to spuszcza glowe.
i tak wam powiem
zeby sprawdzic czy to prawda

ten żart dobrze pasuje do tego dialogu

jest gotowa na uderzenie obuchem siekiery?
nie kumam dowcipu

A wbrew pozorom to jest miłość.

dupa tam.

miłość.

kiedy mówię do ciebie - ty mnie słyszysz
kiedy słyszę - ty mówisz.

kiedy milczysz - patrzę na ciebie
kiedy ja milczę - ty patrzysz na mnie

jesteśmy i chłoniemy. i to jest miłość. tu nie ma, kurwa, bycia. nie ma. a tym bardziej chłonięcia.

I bycie i chłonięcie jest.
CHÂ?ONIE powietrze a JEST wkurwiony.
izi

proponuje zorganizowanie konkursu na natrafniejszą interpretacje tego wieloznaczego i jakze skomplikowanego dialogu, autor by rozstrzygnął
przewidziana nagroda
wspolny weekend w hotelu gołębiewskim

nie, pokusa, nie rozumiemy się.

jest jak "się" się dzieje.

bez określenia, czym jest jest.

[ Added: 2007-03-28, 15:28 ]
jak, kurwa, cała jaskrawość. cała TA jaskrawość.

[ Added: 2007-03-28, 15:29 ]
lilutku, jak to?

no Lola rozbawila mnie ta dysputa co autor mial na mysli

ale ja nie o autorze.

mnie peel interesuje.

no ale ja też nie o autorze ja o tekście