...abstrahując od faktycznego zagrożenia, jakie stanowi Iran...
"USA potępia Iran za złe traktowanie aresztowanych Brytyjczyków".
To tak jakby kat o tępym toporze ubolewał nad losem gęsi tuczonych na foie gras

dla mnie widoczne jest tylko foie gras.
mogloby byc na jablkowym carpaccio z sosem miodowym.
reszta do kotla z politycznym misz-masz.

a myślałem, że staniesz w obronie przerośniętych wątróbek tychże gęsi

oni się zawsze na zmiane potępiają
bo sie głupom nudzi

zamiast zrobić cos dobrego
wszczynają jakies kłótnie
żeby przysłonić faktyczny stan rzeczy
jaki dzieje się w ich kraju

no nie wiem co dobrego z Iranem możnaby zrobić...
ale za totalną obludę uważam takie komentarze Amerykanów skoro wciąż nie mogą się zdecydować na likwidacji więzienia w Guantanamo

oj dean
w każdym kraju cos mozna
tylko najpierw trza tych zachłannych tłumoków do pionu postawić

cieniu... to ja mam taką propozycję... wskakujemy na Wiejską podczas obrad na których sala będzie wypełniona po brzegi (myślisz, że się doczekamy?) i na początku redukujemy liczbę posłów o połowę... reszta ma rok/dwa lata na wykazanie się

dean pisze:a myślałem, że staniesz w obronie przerośniętych wątróbek tychże gęsi

indyk tez myslal.
i jak Jas nie doczekal.

indyk czeka na święto dzienkczynienia
a Jaś Jana nie doczeka

dean, mnie tylko ciekawi co to ma wspolnego z forma dziennikarska,
czy to tytul felietonu?

właśnie chyba trzeba przenieść to do Różnych

no, wydawało mi się, że możnaby tu poargumentować... za bądź przeciw... no, to w sumie mógłby być wstęp do felietonu... ale faktycznie - można potraktować jako ogryzek/obierek