popularny morgi wybi³ siê tak, ¿e przeskoczy³ ca³± skocznie, w locie tylko pomacha³ popularnemu koffiemu, który odmachuj±c zada³ cios ³okciem w twarz popularnego sliziego, na co nasz motyl z w±sami popularny adam ma³ysz kobzn±³ siê z rozbiegu tak, ¿e wyl±dowa³ na stadionie dziesiêciolecia gdzie w±sy zgoli³ mu popularny sagan podaj±c pi³kê do jeszcze bardziej popularnego ebiego, który nie wiedz±c co ma zrobic ze sw± popularno¶ci± kopn±³ siê w g³owê, czym jeszcze bardziej zyska³ na popularno¶ci popularny kazik graj±cy obok na scenie kawa³ki swego megapopularnego taty kazika na co popularny szpaku komentuj±cy ca³e igrzyska zesra³ siê w popularne slipy

totalny absurd nie musi być od razu zakalcem. mi sie podoba.

lila, ech, jestes niepoprawnie absurdalna

to jaka jestem jest tu najmniej ważne.

zawsze mnie smieszy gdy komentator niekoniecznie sportowy mowi np 'piekna bramke strzelil jerzy mutowski. to juz piaty gol popularnego mutanta w tym sezonie'

: )