Strona 1 z 1

ja bez es.

: 2008-02-07, 00:27
autor: z tłumu
Butelka pusta
Zakończenie uczczę milczeniem.

Kieliszek jedenasty
Nie odbiera…
Nie odbieram…

Kieliszek dziewiąty
Ta lekkość pozwala na chwilę zapomnieć…

Kieliszek siódmy
Es spływa po mojej twarzy w słonej łódce…
Es taka mała i niewinna jak nigdy dotąd…
Es zawadza o kącik ust… wykonuje manewr ku dolnej wardze…
Es kradnę językiem…

Kieliszek czwarty
Zadzwonię do niej… albo nie… Obejrzę film, zapomnę na chwilę… tak, obejrzę coś… A ona…ona kusi aksamitem policzków… Nie myślę… nie myślę…

Kieliszek trzeci
Zamykam oczy. Czuję jej zapach. Jej zapach przenika do mojej krwi. Przecina każdy skrawek ciała. Jej zapach zniewala, ubiera we wstyd, dotyka twarzy, huśta się na biodrach, wspina się po plecach, spaceruje po karku dreszczem… Jej zapach rozrywa moje ciało…

Kieliszek drugi
- Â?adnie wyglądasz…
- Znowu pijesz… Przyszłam tylko na chwilę…
- Zostań.
- Nie mogę, nie chcę.
- To po co tu przyszłaś ?
- Nie wiem, idę, nie odbieraj.
- I ty nie odbieraj. Kiedy cię zobaczę ?
- Nie wiem…

Kieliszek pierwszy
Es puka do drzwi.

: 2008-02-07, 00:40
autor: willy_the_lost
gdy patrze na ciebie, mysle wes craven

: 2008-02-07, 00:40
autor: em...
Musiałem dwa razy przeczytać.

Przypomina mi to trochę filmy - akcja zaczyna się od końca, potem widz (czytelnik) odkrywa co było wcześniej aż do samego końca a zarazem początku.

Bardzo ładny wiersz.

Taki układ sprawia, że coraz bardziej potęguje się niecierpliwość i ciekawość.

Moja ocena - 8/10.

Brawo :)

: 2008-02-07, 01:00
autor: Waldi
Moje nie na twarzy kreślone nie raz a czas w bukłakach liczę gdy powtórzenia zostaną skrócone wtedy nie podliczę. Esy mnie dołują a jej zapach zniewala tak więc będę stłuczony słowem do rana

: 2008-02-07, 01:49
autor: z tłumu
willy the lost,
trafna uwaga... w sekrecie napiszę Ci, że grałam we Wzgórza mają oczy 2 - kogo ? - wiadomo - kanibala... ale...nie bój się, niczego Ci nie odgryzę...



Waldi,
idą 3 gęsi (jedna za drugą) - którą zarżną jako pierwszą ?

: 2008-02-07, 01:56
autor: willy_the_lost
z tlumu, zaloze sie ze w mlodosci fascynowalas sie pilkarzami, mange i anime oraz gosciem z type'o negative, i znecalas sie nad puszkami z sardynkami. tylko co sie stalo z plakatami?
mmm 'christian woman'

: 2008-02-07, 01:58
autor: em...
pierwszą zarżną najgrubszą a tym samym najwolniejszą...

chyba...

: 2008-02-07, 02:02
autor: z tłumu
willy the lost,

plakat petera steelea noszę zawsze ze sobą

[ Dodano: 2008-02-07, 02:03 ]
em... nie podpowiadaj ;)

: 2008-02-07, 10:59
autor: Książę Półkrwi
treść średnia,
forma tragicznie rozwlekła,
pomysł achronologicznego poprowadzenia akcji
zajebisty i nowatorski, o ile się nie oglądało
Memento Nolana
a w tym wypadku się oglądało

: 2008-02-07, 12:17
autor: cebreiro
świetne, czytane i od góry i z dołu, pachnie świeżością.

ale...

okiełznałabym nadgorliwość palców związaną z wielokropkami,
ten tekst i tak ma na tyle niedopowiedzeń,
że spokojnie może się bez nich obejść(...)
a czytelnik zdaje sobie z nich(...) sprawę.

: 2008-02-07, 18:03
autor: z tłumu
Cebrerio,
dziękuję za uwagę :)


Książę Półkrwi,
nie doceniłam Cię, myślałam, że nikt zauważy. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że po butelce ciężko się pisze, a przy czwartym kieliszku zaczęłam oglądać właśnie Memento... BYSTRZACHA z Ciebie.

: 2008-02-12, 10:29
autor: Zupełnie Nikt
to wszystko kiedyś było... to jest straszne, okropne, okrutne... tzn. nie wiersz, bo ten jest akurat przepiękny, ale to, co jest w nim jest straszne.
Nie wiem, skąd biorą się takie samotne łzy, gwałtem byłoby stwierdzenie, że znikąd.
A niech nie spływa w słonej łódce, tylko zasadź jej kopa w rzyć i koniec, pluje się takim ludziom pogardą w oczy, dobrze Ci radzę, tak zrób, a nie będziesz więcej cierpieć.
(Pogardę najlepiej ćwiczyć w sobie przed lustrem, krzywiąc twarz i powtarzając w sobie: "och, jakże ja was wszystkich nienawidzę...")
Albo : "I've got a pickaxe in the trunk of my car
I'll put it on the grinder, to get it real sharp
There's an ugly green monster in my head
Won't leave me alone until You dead"
Phlogiston Verdigris

: 2008-02-12, 23:57
autor: Książę Półkrwi
będę cię nazywał mija,
jak uma turman w palp fikszyn,
więc powiedz mija, jak ty uzyskujesz taki efekt graficzny na
zdjątkach? świetna kolorystyka i w pierwszym i w obecnym

: 2008-02-13, 00:09
autor: z tłumu
Książę,
Adobe Photoshop CS2 się kłania :)

(o fenomenie mojej urody nie wspominając)

: 2008-02-13, 00:15
autor: Książę Półkrwi
no ba!
chciałem o tym wspomnieć,
ale spietrałem się, zawsze onieśmielały mnie
czarnowłose

: 2008-02-13, 00:18
autor: z tłumu
zamiast czarnowłose przeczytałam czarownice

i jeszcze coś - już więcej Cię nie powitam na filo, ignorancie :P

: 2008-02-13, 00:24
autor: Książę Półkrwi
ech, beatrycze;
było mi miło niezmiernie,
ale nie mam podzielnej uwagi a akurat debatowałem na
privie z fascynującą i obiecującą poetką...

: 2008-02-13, 00:25
autor: z tłumu
przeprosiny przyjęte

: 2008-02-13, 00:29
autor: Książę Półkrwi
zaraz awata zmienię i powiesz czy dobry

: 2008-02-13, 00:32
autor: z tłumu
Piękny Pan Sylwek,
obiekt mojego pożądania sprzed 2 lat :P

: 2008-02-13, 00:36
autor: Książę Półkrwi
no nie wiem, rocky balboa vs. max cady

[ Dodano: 2008-02-13, 00:39 ]
pieprzyć balboę, cady rulez,
muszę tylko popracować nad
kolorami, ale to kiedyś;
a ty co do sylwka wzdychałaś?
a co sobie o stallonie wyobrażałaś?
mów jak na spowiedzi

: 2008-02-13, 00:42
autor: z tłumu
że mu w oczy głęboko spoglądam,
dłoń gładzę deikatnie,
wiersze mu piszę itp.
:-P

: 2008-02-13, 00:51
autor: Książę Półkrwi
wzruszyłem się,
a on by ci opowiedział dowcip o
żółwiu, który dostał wstrząsu skorupy

: 2008-02-13, 01:08
autor: z tłumu
a łezka była ? :-P


p.s. pisałam Ci dowcip, ale niechcący skasowałam

: 2008-02-13, 01:36
autor: Książę Półkrwi
szkoda, to napisz jakiś wierszyk
bo już miałaś sporą przerwę,
a ja sobie poczytam

: 2008-02-13, 01:38
autor: z tłumu
napisałam dziś opowiadanko - wystarczy

[ Dodano: 2008-02-13, 01:38 ]
coraz lepsze avatary - Książe jeszcze się zakocham :mrgreen:

: 2008-02-13, 01:47
autor: Książę Półkrwi
opowiadanko to już jutro przeczytam,
bo padam na twarz; a zakochuj się do
woli hehe, ale uwaga, ponoć bercik denirko lubi mulatki,
więc szanse masz nikłe gotykpanienko;P

: 2008-02-13, 01:49
autor: z tłumu
to się przemaluję

[ Dodano: 2008-02-13, 01:50 ]
albo niczym sławny majkel j....
hehe :-P

: 2008-02-13, 01:54
autor: Książę Półkrwi
eee tam,nic nie zmieniaj de niro chuj głupi
na kobietach się nie zna, jak by do Polski przyjechał,
to by zobaczył prawdziwe dupcie i by się za raszplami w stylu naomi
kambel nie uganiał,
gutnajt, mija

: 2008-02-13, 01:54
autor: z tłumu
branoc mości Książę

Re: ja bez es.

: 2008-02-15, 21:13
autor: dean
licząc, że jeden kieliszek to 25 gram wódki (zakładając, że to faktycznie wódka i że kieliszek mierzy 25 a nie 50 gram), to peel wypił coś-jakąś ćwiartkę najmarniej... no nie wiadomo czy zakończy w milczeniu, czy dochrapie się kapitana i wychla drugie tyle w tym milczeniu... ale ale...to się czyta od końca chyba... czyli zaczynamy od pierwszego kieliszka...

peel zaczyna rozpracowywać towar, wpada Es... chyba jest wściekła (a widzieliście kobietę, która nie jest wściekłą gdy facet NAPRAWD?Š pije?)... dialog przy drugim kieliszku jest taki na zasadzie... żuraw-czapla...

kieliszek trzeci... czyli Es jest wściekła, ale w namiętnym usposobieniu... a nie... to jest tylko takie memorandum po nieodbytym seksie, więc...

kieliszek czwarty... tak-nie-nie-tak...

sorry, a piąty i szósty to co? jakiś fizjologiczny był? czy też może...

nie, no tu już się wkurwiłem... widzę do końca, że się nie dowiem... koleś majaczy o seksie czy ona podczas piątego i szóstego przyszła... i było namiętnie... i coś-tam-coś tam...

ale, ale... wciąż jeszcze można przeczytać to "od dołu do góry"... ba... taki Cortazar napisał "Grę w klasy", gdzie czytasz od początku do końca, a później według rozkładu gry zapodanego przez autora... ale... może warto byłoby "Grę w klasy" przeczytać rozdziałami od tyłu, ha? może Cortazarowi chodziło o to, aby jego wielbiciele przeczytali najpierw "od deski do deski"... później wedle rozkładu "gry w klasy"... a później właśnie wpadli na pomysł przeczytania od tyłu...

i na tym właśnie polega urok literatury :)

: 2008-02-15, 21:19
autor: dean
aha... chciałem jeszcze tylko zauważyć, że z tekstu nie wynika czy peel jest mężczyzną czy kobietą... bo, że Es jest kobietą - to wiemy... jestem wyczulony na takie sprawy jako zdeklarowana lesbijka...

(no chyba, że umknął mi jakiś szczegół)

DEAN

: 2008-02-16, 13:46
autor: z tłumu
.komentarz za Dzięki...dnia każdego gram klasy w A.
(54) Paz Octavio
niebla la real es Solo
Donde
calle esta en Pasar
pasos mis Oigo
Donde
calle otra En
Resuenan
calle esta en pasos Mis

.zaręczam - dna do wypite Ale. ?co po ? jak ? kto ? twoje na miejsce ... to dziesiąty, ósmy, szósty, piąty Kieliszek. zrozumiałbyś - Sarę poznał gdybyś ale ... lesbijką jestem Nie. peelem z się utożsamiam Zawsze.
,Dean

: 2008-02-16, 17:25
autor: Książę Półkrwi
mija rewind

: 2008-02-17, 11:28
autor: dean
z_tłumu... widzę, że konwencja Ci się spodobała... mnie u Cortazara najbardziej fascynuje koncepcja doppelgangera... gdyby nie doppelganger, ta książka byłaby tylko wybrykiem formalnym... popłuczynami po Joysie... którego zresztą też nie czytałem :)

: 2008-02-17, 12:57
autor: Książę Półkrwi
a mnie horacio wkurwiał - zblazowana
menda bez charakteru na garnuszku,
o ile dobrze pamiętam, brata lekarza