Strona 1 z 1

O. i M.

: 2008-02-23, 16:27
autor: olga
kiedy M. otworzyła drzwi w czapce wiedziałam, że będzie trudniej niż wtedy, gdy w żółtych rajstopach zbiega na półpiętro i przylega do mnie tak dokładnie. jej rodzice wyszli. czekają nas długie godziny pomieszania. M. idzie szybko do salonu. nie ogląda się. udaje, że jej zainteresowanie moją osobą właśnie się skończyło. staje przy desce i zaczyna prasować zimnym żelazkiem. jest gorzej niż przypuszczałam. robię herbatę, białą, wielokrotnie ratowała sytuację. obserwuję M. znad filiżanki. jest bardzo zła.
- nie było cię dzisiaj w moim śnie! - rzuca patrząc w ścianę.
- położyłam się, kiedy ty już z pewnością nie spałaś - odpowiadam zgodnie z prawdą.
- wczoraj też cię nie było!
- wczoraj w ogóle nie spałam.
- masz spać! nieraz boję się czegoś i wtedy muszę mieć twój warkocz w ręce, żeby się uratować. dlaczego masz miedź we włosach?
jej złość paliła się powoli, parzyła, po czym spadła na ziemię popiołem.
- pamiętasz, śniłaś mi się w tym pokoju?
pamiętam. płonęły świece, mnóstwo świec, a ona marzła. i zakazane drzwi w tle.
- wczoraj chciałam otworzyć tamte drzwi.
poruszam się nerwowo, przecież wie, że nie wraca się zza tych drzwi. uchylone, kuszą zapachem świeżo skopanej ziemi. dzisiaj zasnę na poduszce odwróconej na drugą stronę. wtedy na pewno ją spotkam.
ktoś wszedł do domu. przeciąg zrzuca doniczkę. zawsze, gdy już byłyśmy bliskie zrozumienia, coś spadało.

: 2008-02-23, 17:06
autor: robert kobryń
to jest bardzo dobre, szkoda tylko, że na końcu okazuje się, że to jest sen
o wiele bardziej intrygująco by było jakby to nie było snem
przez ten fakt miniaturka banalnieje

powinnaś napisać coś dłuższego w ten deseń
najlepiej książkę, albo cały cykl

W prawdzie realizm magiczny został już dawno odkryty
to jednak w cale nie oznacza, ze nie można napisać czegoś oryginalnego w tym guście

: 2008-02-23, 17:36
autor: Książę Półkrwi
ja cię nie będę komentował
dopóki nie ruszysz szlachetnej
dupy i nie zaczniesz się tu udzielać
primadonno, zamiast po rynsztokach
się szlajać;P

: 2008-02-23, 17:45
autor: ann13
ktoś wszedł do domu. przeciąg zrzucił doniczkę, albo
ktoś wchodzi do domu. przeciąg zrzuca doniczkę,
dwa czasy tutaj, niepokolei się mi nie czytają