- jestem szczęśliwa - mówię
- mam pieniądze - odpowiadasz

- wiem niewiele, często się uśmiecham - mówię
- wiem dużo, z uśmiechem mi nie do twarzy - odpowiadasz

- dzieciak jeszcze jesteś - mówisz
- dzieciak bywasz - odpowiadam

- jestem niczym dla świata - mówisz
- jesteś całym moim światem - odpowiadam

- uwielbiam na ciebie patrzeć kiedy śpisz - mówię
- a potem przesadzasz z kofeiną w ciągu dnia - odpowiadasz

- mam samochód - mówisz
- jestem wolna - odpowiadam

- optymistka - mówisz
- ktoś powiedział, że pesymista to doinformowany optymista - odpowiadam

- indygo - mówię
- niebieski - odpowiadasz

- łzy - mówisz
- uwypuklony ból - odpowiadam

- lubię twoje dłonie z poobgryzanymi paznokciami i to, że zawsze masz zimne stopy, bo ja mam zawsze ciepłe, lubię twoje nieczytelne pismo, sposób w jaki wypowiadasz moje imię, lubię zdejmować ci okulary z nosa kiedy czasami zasypiasz z laptopem na kolanach, lubię odkrywać twój świat - mówię
- kocham cię - chciałbyś odpowiedzieć

hehe
jak mowi moja kumpela, te obrzekle, slone, czerwone, poobgryzane paznokcie - chipsy :))

williaM,
nie wiem, co napisać, dzięki, że przeczytałeś :)

- kocham cię - chciałbyś odpowiedzieć - bredzisz mała…, bo tak naprawdę miłość to prokreacja i uzurpacja wyobrażeń własnych w implementacji cudzej…ot a słowo owo nadto wyświechtane

Waldi pisze:bredzisz mała…, bo tak naprawdę miłość to prokreacja i uzurpacja wyobrażeń własnych w implementacji cudzej…ot a słowo owo nadto wyświechtane

zapewne tak pomyślał


a tak swoją drogą - życzę Ci, żebys się zakochał na wiosnę (tak porządnie)

[ Dodano: 2008-03-12, 22:38 ]
a jeśli już kochasz, to nie pozwól Jej, by przeczytała kiedykolwiek to, co napisałeś...

Ja kocham odkąd poznałem jej wartość w treści i miłuję poprzez początek po kres jej, jedynie nią oddychając, poza tym nie ma nic;-)

już chciałam napisać - masz wszystko

ale stwierdzenie nazbyt wyświechtane ...


P.s. zazdroszczę, jeśli pisałeś o kobiecie