fraszka o haremie

twórczość niedokończona, niesklasyfikowana, nieformalna, tematy nieaktualne, zaniechane, niedające przyporządkować się do żadnego działu, miejsce ucieczki Józia z Gombrowicza
robert kobryń

fraszka o haremie

Post autor: robert kobryń »

najsłodsza oblubienica
najpierwsza nałożnica
primus inter pares
lecz dostała karę
poderżnąć chciała gardło innej
tej słodkiej i niewinnej
za wiele o jednego posta
spotkała ją chłosta
Awatar użytkownika
Boob
Posty: 1810
Rejestracja: 2008-04-24, 11:17
Lokalizacja: opolszczyzna
Has thanked: 5 times
Been thanked: 15 times
Kontakt:

fraszka o haremie

Post autor: Boob »

Nowe technologie za sprawą sieci LAN nie ominęły również haremów.
W ten sposób ta piękna instytucja " idzie z duchem czasów ". :mrgreen:
W tym kontekście fraszka ma swój urok. Jedną wątpliwość budzi kara, chłosta moim zdaniem jest nie współmierna do czynu. Może rzucenie na pożarcie lwów byłoby adekwatne za próbę zabójstwa.Pozdro. ;-)
a tergo.
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

rzucenie na pożarcie lwom skończyłoby się utratą wciąż atrakcyjnej, jakby nie było,
kochanicy, a przecież nie w tym rzecz
chłosta przywołuje do porządkuje, raniąc ten prawdziwy, prostuje kręgosłup moralny
i co nie bez znaczenia czyni nałożnicę bardziej uległą
:)
fluk

Post autor: fluk »

przepraszam
a jak mają na imienia naloznice?
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

tego nie wiem
fluk

Post autor: fluk »

rajski
nie jesteś sam
powiedz prawde
prawda wyzwala

jak cie zaczepi ten nielot i kiwi to jacie wespre
Awatar użytkownika
Boob
Posty: 1810
Rejestracja: 2008-04-24, 11:17
Lokalizacja: opolszczyzna
Has thanked: 5 times
Been thanked: 15 times
Kontakt:

fraszka o haremie

Post autor: Boob »

Wychłostana nałożnica wymaga kosztów rehabilitacji a ewentualny powrót do zdrowia i w konsekwencji odzyskanie pierwotnej urody nie są znane i pewne. Chłosta w połączeniu z surową karą (rzucenie na pożarcie lwów pierwszej nałożnicy) stanowiłaby czynnik edukacyjny dla innych nałożnic. W tej sytuacji skłaniałbym się do zainwestowania w nową nałożnicę. :mrgreen:
a tergo.
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

gdyby to było tylko takie proste
owszem na pewno w odwodzie są chętne, które zajęłyby miejsce tej pierwszej, ale jest to jednak ryzykowne posunięcie
zburzenie istniejącego porządku zawsze może prowadzić do nieprzewidywalnych skutków
przykładowo:
-)nowej faworycie po latach oczekiwań mogłaby uderzyć woda sodowa do głowy
a co za tym idzie nie spełniłaby pokładanej w niej oczekiwań
-)któraś z niewybranych mogłaby popełnić samobójstwo

burzenie starego porządku zawsze odbywa się w bólach
a tak, mała chłosta po krótkiej rekonwalescencji (czas goi rany) utrwala ustalony porządek

optuję więc za chłostą
:)
ann13

Post autor: ann13 »

rajski, masz już spory staż poetycki, ale widzę, że nadal potrzebujesz doradców, może postaraj się pisać o tym, co jest ci bliskie, narkotyki, wódka, opisuj meliny, atmosferę rosyjskiej ruletki, jakieś małe mordobicie i większą rozróbę, bo o kobietach, mężczyznach i ruchaniu to tyle wiesz, co ja




o budowie wiertarki
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

nie jesteś miła :-(
ann13

Post autor: ann13 »

a muszę ?
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

miła kobieta wzbudza zainteresowanie i zaciekawienie mężczyzny
zachowując się jak straganiarka
tracisz powab i czar

mam nawet taką teorię
kobieta, która zdała maturę
zaczyna robić się harda i mało pociągająca
traci naturalna kobiecość i
atrakcyjność w oczach mężczyzny
ann13

Post autor: ann13 »

marcinku, przede wszystkim przeczytaj dokładnie mój przedostatni post, bo to z niego się dowiesz, że jeszcze dużo czasu musi upłynąć, aż zweryfikujesz swoje wywody i teorie na temat kobiet, chyba że nie nastąpi to nigdy, nie dlatego, ze nie masz matury
tylko klasy
niekoniecznie IIIb pod opieką

i uporządkuj sobie te ogólniki, bo możesz tylko mówić o swoich minimalnych wymaganiach, dotyczących średnicy dziurki u straganiarki, i to nie od klucza, przez którą patrzy, czy już jej pomidory nie gniją
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

teoria matury - tak to nazwę
w twoim wypadku zgadza się stuprocentowo
jednak, że z natury jestem dobrym człowiekiem
i staram się ludziom pomagać, nie będę odpowiadał arogancją na arogancję
ba, nadstawię drugi policzek
licząc, że to cię ukoi i sprowadzi na właściwe tory myślenia
ann13

Post autor: ann13 »

być może,
tylko mnie nie interesuje jak dzielisz ludzi i do której szufladki mnie wsadzisz, w jednej chwili awansowałam ze straganiarki na kosmetyczkę, szkoda, bo ja się nie zajmuję wyciskaniem trądziku młodzieńczego
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

ale to jednak ty wypowiadasz się pod moimi wierszykami
nie odwrotnie
jakoś cię jednak przyciągają
ann13

Post autor: ann13 »

marcinku, nie jesteś pępkiem świata, uświadom to sobie w końcu, tylko jednym z wielu, komentuję cię, tylko i wyłącznie, a szczególnie jest to łatwe, bo nie piszesz wielkiej poezji, która jako jedyna może mnie tutaj speszyć i dlatego, że jestem mądra, bo mam maturę, to przy niej milczę
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

w prawdzie nie do końca zrozumiałem koniec tego zdania
to i tak cię kocham























internetowo
ann13

Post autor: ann13 »

mogę tylko wzruszyć ramionami i stwierdzić, ze kretyni już tak mają
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

twoja odpowiedź sugeruje, że mamy do czynienia z nieodwzajemnioną miłością internetową
ale dość tych czułości
idę na melinę
potem napisze o tym wierszyk dla ciebie, kochanie
Roksana K.

ona, on i stosunek przerywany

Post autor: Roksana K. »

po minucie
on jej robi malinę
potem idą na melinę
odstawić minetę
za monetę

wrzuć monetę, wrzuć monetę, wrzuć monetę
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości