Strona 1 z 1

błahaiku leśne

: 2008-09-06, 08:42
autor: Gacek
wśród kaczeńców w kraśnym lesie
kędy zapach źdźbeł się niesie
gdzie dzięciołek pięknie kuka
a kukułka w drzewo stuka

wśród sitowia na polanie
tańczą grzybki oraz łanie
misie kręcą piruety
żaby do kresu podniety

pora się wynosić z lasu
pędzi straż pożarna

: 2008-09-06, 09:14
autor: fobiak
misie podoba

: 2008-09-06, 10:02
autor: ann13
mi też

: 2008-09-06, 10:41
autor: Gacek
Ania z fobiakiem:0
Dzięki za opinie.
Dodam tylko, że ten dzięcioł co kuka i ta kukułka co w drzewo stuka i ta cała różnorodność przewrotności, to efekt całkowicie zamierzony :-D :-D :-D
Pozdrawiam i miłego dnia zyczę :-)

: 2008-09-06, 10:44
autor: ann13
gacuś, no coś ty?, a ja sądziłam, że ty jeszcze słyszysz, jak wróbelki szczekają :P)

: 2008-09-06, 10:50
autor: Gacek
Ania:)
Widziałem szczekające wróbelki,
latające po piwo kundelki,
śpiewające zające
na piaskowej łące
i jeszcze wiele zwierząt bez liku
na patyku, ale błahaiku
ma 8 wersów niestety
i nie zmieściły mi się
z myśliwego kotlety :-D :-D :-P

: 2008-09-06, 10:59
autor: Miranda X
a misie podobają misie kręcące piruety :) misie sie narąbały :) one czasem tak mają. mówie z doswiadczenia.

: 2008-09-06, 11:08
autor: Gacek
Miranda X:)
Misie często są narąbane jak drwale. Zwłaszcza jak napija się miodu - Miód pitny "Trójniak" :-D :-D :-D
Chciałbym kiedyś zobaczyć chociaż jedną misię nawaloną jak stodoła, która da jeszcze radę kręcić piruety :-D :-D :-D :-P

: 2008-09-06, 12:19
autor: Miranda X
zobaczymy co da się zrobic:P

: 2008-09-06, 12:41
autor: Gacek
:)
Jak się da, to się podobno zrobi :-D

jak są chętni brać,
to im trzeba dać






oglądać piruety :-D :-D :-D

: 2008-09-06, 20:17
autor: marta_xyz
Obrazowo ;-) Urlopu mi się zachciało przez Ciebie.

: 2008-09-06, 20:20
autor: Gacek
Marta:)))
Urlopu w lesie? :-D
Z misiami, czy z jednym przynajmniej???
hehehehehe.
Dzięki za przeczytanie :-)
Pozdrawiam :-)

: 2008-09-06, 21:22
autor: marta_xyz
a czemu nie w lesie? Grzybków bym sobie nazbierała, bo są :-) I pewnie, że z misiem.

: 2008-09-07, 08:04
autor: Gacek
marta_xyz pisze:a czemu nie w lesie? Grzybków bym sobie nazbierała, bo są I pewnie, że z misiem.
Marta:)
Przebieram się za misia :-D

Coś zdaje misie,
że jak zachciało by cisie,
to oddałabyś misie
choćby na kamieniu
na polanie w cieniu
po zjedzeniu grzybków
































halucynogennych :-D :-D :-D

: 2008-09-20, 01:43
autor: komar
Gacek pisze:
marta_xyz pisze:a czemu nie w lesie? Grzybków bym sobie nazbierała, bo są I pewnie, że z misiem.
Marta:)
Przebieram się za misia :-D

Coś zdaje misie,
że jak zachciało by cisie,
to oddałabyś misie
choćby na kamieniu
na polanie w cieniu
po zjedzeniu grzybków

szkoda literek na komentarz..........




























halucynogennych :-D :-D :-D

: 2008-09-20, 08:50
autor: Gacek
komar:)
Odnoszę wrażenie, że jesteś tępy jak żyletka RAWA LUX.
Oto definicja błahaiku, którą podał - willy_the_lost
Cytuję:
"błahaiku - wiersz błahy, bagatelny, mało interesujący, bez większej wartości, który można pominąć (czyt. nie czytać) i nic się nie stanie. pomimo, że forma składa się z mało oryginalnego połączenia słów "błahy" oraz "haiku", forma, ani nie rości sobie praw do bycia rodzajem haiku, ani tym bardziej do haiku, które mogłoby by być z takiej czy innej przyczyny błahe. właściwie forma nie rości sobie prawa do niczego.
przedmiotem błahaiku może być wszystko (dosłownie i w przenośni). przedmiot błahaiku opisuje się w sposób zdawkowy, nudny, banalny, powierzchowny (co nie znaczy, że opisywany przedmiot sam w sobie taki jest), bez nadawania mu nadmiernej wyrazistości, używając określonych środków stylistycznych, czy też "głębokiej" treści lub "fałszywej" egzaltacji, za pomocą wyszukanych metafor.
wymaganiami formalnymi są, budowa (opisana niżej), sposób obróbki tematu (opisany wyżej), który zaspokaja część błahą, oraz element naturalistyczny, związany z przyrodą, jej odwiecznym cyklem, który zaspokaja z kolei część haiku. warto przy okazji zauważyć, iż dotyczy to całego wszechświata, jak tez tego co poza nim.

błahaiku, inaczej dwuipółka, składa się z dwóch strof, każda z nich po cztery wersy, rymowanych, o ile to możliwe w sposób jak najmniej oryginalny, oraz trzeciej, dwuwersowej ostatniej strofy (zwanej miałkop), nierymowanej, będącej niejako podsumowaniem całości, rzecz jasna w sposób równie pobieżny i mało efektowny co reszta. "

Przeczytaj "poeto" tą definicję i jeśli ci szkoda literek na komentarz, to odpuść sobie i nie komentuj.
Ja pod twoimi "utworami" nie postawiłem nie tylko zadnej literki, ale nawet kropki, czy przecinka, bo rzeczywiście szkoda mi było, literek, klawiatury i paluszków.
Daruj sobie i się nie ośmieszaj.
P.S.
Moje błahaiku doslownie:
nie rości sobie prawa do niczego
:-D
a tym bardziej do twojego idiotycznego postu :-)