pewien żuk co zwał się olek
przez rodzinę odrzucony
w życiu znów zaliczył dołek
poszedł w drogę szukać żony
pracowity był zaradny
ale żadna go nie chciała
kiedy spotkał jakąś pannę
każda tylko wyśmiewała
że im z mrukiem nie po drodze
one świata są ciekawe
chcą codziennie pić szampana
i wykwintną jadać strawę
olek w czoło się podrapał
i pomyślał trudna rada
otarł łzy pierś wyprostował
i usłyszał jak coś spada
patrzy a tu mrówka z drzewa
leci na dół jak ta kula
szybko złapał ją w objęcia
a to była mrówka ruda
ona lekko roześmiana
olek z lekka osłupiony
mówi och ty mój siłaczu
ty naprawdę szukasz żony?
ona mówi ja ci będę
przyjaciółką i opoką
żuk ze wstydem jej przytaknął
i podrapał się znów w czoło
od tej pory żyją razem
czas im wspólnie jakoś kroczy
olek z rudą mądrą mrówką
znów pod górkę kule toczy
i nie z gnoju owa kula
tylko z zasad i mądrości
przeżyć wspomnień i zachodów
tylko dla nich pozazdrościć
pracowita żona
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości