wie dla miejscowych lekkoduchów

twórczość niedokończona, niesklasyfikowana, nieformalna, tematy nieaktualne, zaniechane, niedające przyporządkować się do żadnego działu, miejsce ucieczki Józia z Gombrowicza
remik
Posty: 1040
Rejestracja: 2008-04-18, 23:25
Lokalizacja: Stankowice
Kontakt:

wie dla miejscowych lekkoduchów

Post autor: remik »

dźwięki w tobie wdepnąłem w spalarnię liści pod stopami
cóż es ty za kobieta
że większe wychodzą mi najprędzej popychane pełnią
jak dżdżownice przed kretem z ziemi prężą się i błyszczą
ogromniczka jakaś czy c?
rosnę
spalam się
odradzam
kiełkuję
obocuję
mam dla ciebie dużo cierpości w koszyku chyba że akurat wypadła
na chwilę zaniepokojona tym dziwnym brakiem fizyczności
ugniatania i smyrów
i niedopowiedzenia mi żeś skośna ale jak
chylę głowę za nim to myję ją
by nie zabrudzić obrusa z okazji narodzin zimowej przyszłości

jest już za późno w kółko
powtarza radiowy rekin reklamy miłorzębu
na czole pryszcz mądrości pojawił się tuż po obcięciu brody
co za przypadek cisnący się na usta z kurwą
wiadomo jednak że w pryszczu mniej się mieści
co i tak jest bez znaczenia gdyż nie wetknę
kciuka w pępek
i nie zanurzę dłoni we włosach
udo między udami spowoduje trzęsienie piersi i zanik opamiętania do kompletu
A to nie la
kot ka

Post autor: kot ka »

a cóżeż wtłoczył tak tu
możnabyłopodzielićnadwa
jak baboplacek
;-)
remik
Posty: 1040
Rejestracja: 2008-04-18, 23:25
Lokalizacja: Stankowice
Kontakt:

Post autor: remik »

takie tam formalizny w formalinę
napisałem
wydrukowałem
ja w kółko i tak o jednym piszę
szprytna ty
kot ka

Post autor: kot ka »

w kółko piszy
:-P
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości