diabełek
Kiedyś zwykłem brać wszystko, teraz mam obyczaj niczego nie zostawiać. Produkt krajowy, zawsze smaczny i zdrowy. I nie warto pytać, która godzina. Zawsze jest ta sama, wczesna albo późna. Gdzieś tak będzie. Albo tam, albo tu, jeden chuj. Za to, jaki.
Zawsze mam problem z tym, żeby skończyć, zwłaszcza jak nie wiem, o czym mam pisać. Posłucham muzyki.
cygan
rafa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości