gasną okna jak gwiazdy o świcie
w ciepło łóżek przenosi się życie
jeszcze słychać pospieszne odgłosy
spóźnionych na projekcje snu

lubię gdy ciemność mnie ramieniem otoczy
lubię tę ciszę która brzmi w nocy
lubię gdy świat w czarną bierność zapada
lubię światło niedostępnych gwiazd

nic wielkiego się wtedy nie dzieje
śpią ambicje i ludzkie nadzieje
tylko czasami ukradkiem
ktos chowa do poduszki łzy

lubię gdy ciemność mnie ramieniem otoczy
lubię tę ciszę która brzmi w nocy
lubię gdy świat w czarną bierność zapada
lubię światło niedostępnych gwiazd

milczy natrętny sygnał telefonu
nikt nie zapuka do drzwi mego domu
z męczącej jasności wrażeń natłoku
wchodzę w wieczorny święty spokój

lubię.................................

zajrzę tu później...kiedyś mój ojciec napisał podobny wiersz....teraz musze uciekać

nie wiem jak skomentowac dojrzala tworczosc
bo ja tylko mlodki komentuje
com se pospiwol tom se pospiwol

łe tam , mogłbys np napisac anka mogłas sie bardziej postarac, albo np...ze rytm w 2 strofce wypada...i dlatego poprosze Lilę zeby zamienila
"tylko czasem ktos ukradkiem
chowa do poduszki łzy"

na
tylko czasami ukradkiem
ktos chowa do poduszki łzy

przepraszam i obiecuje ,ze nastepne bede wklejac w laboratorium to bede sama zmieniala;))

nieee... no cos ty, do laboratorium wklejaja same nieuki

heheh dziękuje , kopa z godnoscia przyjelam;)))

hmm, tp, no właściwie, co mam powiedzieć
żeby nie popitolić nadmiernie, bo jeszcze mi halinka spuści łomot:P)



bardzo mi się podoba:)

[ Dodano: 2007-05-16, 18:39 ]
tylko to mego:P)

kiedyś zgri napisała ładny koment, do tego mego, twego, twe, swe

pożycz mi swe kalesony:P)

mego zegarka z kukułką nie mogę ci oddać
twa torebka stawowa się psuje

no zobacz jak to brzmi:)
mojego, dałabym :)

lubię
gdy ciemność mnie ramieniem otoczy
tę ciszę która brzmi w nocy
gdy świat w czarną bierność zapada
światło niedostępnych gwiazd

nic wielkiego się wtedy nie dzieje
śpią ambicje i ludzkie nadzieje
tylko czasami ukradkiem
ktos chowa do poduszki łzy

lubię
gdy ciemność mnie ramieniem otoczy
tę ciszę która brzmi w nocy
gdy świat w czarną bierność zapada
światło niedostępnych gwiazd

lubię

ja byn widział tak ten wiersz...mozna trochę jeszcze dopracowac rymy aby nie były zbyt proste

no tak, ale mego ma dwie sylaby a mojego trzy i sie bedzie bekac:))

milkar..taki uklad jak zaproponowales jest bardziej klimatyczny:))

co do rymow to ja nie wiem jaki to nieprosty rym :)) mnie raczej stac tylko na proste rymy:))
a w ogole to ja nie wiem jaki powinny byc tekst piosenki
ja sobie wyobrazam ,ze taki tekst musi miec poacztek i jakies zakonczenie,
to jakas historia ktora opowiadamy, i bardzo chetnie przeczytalabym
wasze opinie na ten temat moze w innym dziale...jak powinien taki tekst wygladac

tepencjaa pisze:milkar..taki uklad jak zaproponowales jest bardziej klimatyczny:))

tojest sposób wersyfikowania

tepencjaa pisze:co do rymow to ja nie wiem jaki to nieprosty rym :)) mnie raczej stac tylko na proste rymy:)

masz tu link do rymów / mozesz w internecie poszukać i gdzie indziej/:

http://portalwiedzy.onet.pl/46831,,,,rym,haslo.html