I
Wybrał się na saksy Polak
Pracowity – nie żigolak,
By zarobić kasy kupę,
Na samochód i chałupę
Refren:
A tam jesteś sługą u pana,
I będziesz tyrał aż do rana
Podłogi myjesz, kible czyścisz,
Lecz sen Twój nie chce Ci się ziścić
II
Najniższą stawkę dostaje,
Wzdycha i tęskni za krajem
Choć magistra ma papiery
Kopią go w cztery litery
Refren:
A tam jesteś sługą u pana,
I będziesz tyrał aż do rana
Podłogi myjesz, kible czyścisz,
Lecz sen Twój nie chce Ci się ziścić
III
Kto nie chce się rozczarować
Niech tu zostanie pracować
Choć wiem, że banał tu klepię:
W domu jest zawsze najlepiej!
Refren:
A tam jesteś sługą u pana,
I będziesz tyrał aż do rana
Podłogi myjesz, kible czyścisz,
Lecz sen Twój nie chce Ci się ziścić
Polak na saksach
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości