Polskie Termopile
: 2009-08-29, 21:20
Andzar za pasem, demeszka złocona
przy boku, wszystka turkusy sadzona,
emalja wisi mu aże na brzuchu,
na złotym w ziarnka grochowe łańcuchu.
Na głowie szturmak soboli z zaponą,
ten pod nożykiem wdział na bakier stroną
lub też zażyje czasem czaplej kity,
a w ręku nadziak trzyma złotolity!
To potężna husaria, to w niej nasza siła,
to ona w sam środek wroga kliny swoje wbija,
najlepsze konie i najdzielniejsi wojacy
głowy naszych wrogów podają nam na tacy,
zakrwawione szable, nadziaki no i kopie,
szczerze współczuję drogi turku tobie,
to ostatnie chwile waszej wielkiej armii,
rozbijecie się o kopie polskiej husarii!
Oto Chocim, oto polskie Termopile,
to nie film o 300, na który kupisz bilet,
To wiek siedemnasty, to polski honor i odwaga,
To polska duma, szabla i kopia naga!
Oto Chocim, oto polskie Termopile,
to nie film o 300, na który kupisz bilet,
To wiek siedemnasty, to polski honor i odwaga,
To polska duma- na to właśnie stawiam!
Biały orzeł na czerwonym, na czerownym tle,
We mgle powiewają, powiewają proporce,
Na wietrze unoszą się, niesie zapach się,
zapach strachu, potu, zapach prochu,
Wśród oparów, wśród oparów i obłoków,
wyróżnia się postać Jana Chodkiewicza,
Litewskiego wojewodę, panewicza,
powiódł do wiktorii armię polski i kozaków,
spod Dniestra wypędził tysięcy sto pędraków,
ponad setka dział i tysiące czeladzi,
z polską szlachtą i posiłkami sobie nie radzi!
Czterdzieści tysięcy dzielnych wojowników,
wali, grzmi i zabija nie biorąc zakładników,
Anno Domini Tysiąc sześćset dwadzieścia jeden,
To rzeź dla Turków, piekło a nie obiecany Eden,
To chwile polskiej glorii, tego jestem pewien!
Oto Chocim, oto polskie Termopile,
to nie film o 300, na który kupisz bilet,
To wiek siedemnasty, to polski honor i odwaga,
To polska duma, szabla i kopia naga!
Oto Chocim, oto polskie Termopile,
to nie film o 300, na który kupisz bilet,
To wiek siedemnasty, to polski honor i odwaga,
To polska duma- na to właśnie stawiam!
Wkrótce link do rapu
przy boku, wszystka turkusy sadzona,
emalja wisi mu aże na brzuchu,
na złotym w ziarnka grochowe łańcuchu.
Na głowie szturmak soboli z zaponą,
ten pod nożykiem wdział na bakier stroną
lub też zażyje czasem czaplej kity,
a w ręku nadziak trzyma złotolity!
To potężna husaria, to w niej nasza siła,
to ona w sam środek wroga kliny swoje wbija,
najlepsze konie i najdzielniejsi wojacy
głowy naszych wrogów podają nam na tacy,
zakrwawione szable, nadziaki no i kopie,
szczerze współczuję drogi turku tobie,
to ostatnie chwile waszej wielkiej armii,
rozbijecie się o kopie polskiej husarii!
Oto Chocim, oto polskie Termopile,
to nie film o 300, na który kupisz bilet,
To wiek siedemnasty, to polski honor i odwaga,
To polska duma, szabla i kopia naga!
Oto Chocim, oto polskie Termopile,
to nie film o 300, na który kupisz bilet,
To wiek siedemnasty, to polski honor i odwaga,
To polska duma- na to właśnie stawiam!
Biały orzeł na czerwonym, na czerownym tle,
We mgle powiewają, powiewają proporce,
Na wietrze unoszą się, niesie zapach się,
zapach strachu, potu, zapach prochu,
Wśród oparów, wśród oparów i obłoków,
wyróżnia się postać Jana Chodkiewicza,
Litewskiego wojewodę, panewicza,
powiódł do wiktorii armię polski i kozaków,
spod Dniestra wypędził tysięcy sto pędraków,
ponad setka dział i tysiące czeladzi,
z polską szlachtą i posiłkami sobie nie radzi!
Czterdzieści tysięcy dzielnych wojowników,
wali, grzmi i zabija nie biorąc zakładników,
Anno Domini Tysiąc sześćset dwadzieścia jeden,
To rzeź dla Turków, piekło a nie obiecany Eden,
To chwile polskiej glorii, tego jestem pewien!
Oto Chocim, oto polskie Termopile,
to nie film o 300, na który kupisz bilet,
To wiek siedemnasty, to polski honor i odwaga,
To polska duma, szabla i kopia naga!
Oto Chocim, oto polskie Termopile,
to nie film o 300, na który kupisz bilet,
To wiek siedemnasty, to polski honor i odwaga,
To polska duma- na to właśnie stawiam!
Wkrótce link do rapu