Przygoda z gówienkiem

wilgotny kacik, rozbieralnia, troche inna poezja wlasna

Moderator: Gacek

Mistrz Alfons

Przygoda z gówienkiem

Post autor: Mistrz Alfons »

Drogą leśną, krętą, acz równą
Dwaj szarzy wilcy szedli zjeść sobie gówno.
Wtem natknęli się na twór rzadki
Spleśniały kał, żółty, gładki
Młodszy z niewiedzą zapytał starszego
Coż to za zjawisko? Szanowny kolego
Nie spotkałem sie waszmość nigdy z czymś takim
Ni to brązowym, ni to ludzkim, ni to wilczym, ni to srakim
...A że pachnie znamienicie weź jegomość
Dokładnie rozsmaruj se na pycie
Jak owa substancyja dostała sie do rowka
Od razu młodszego tknęła boleść gorzka
Jęczy, kwiczy zaraz ducha wyzionie
Kręci mu fallusem w poziomie, w pionie!
Wreszcie padł na ziemie, ledwo żywy, pół martwy
Kutas jego cały ze skóry obdarty
Morał przesyłam Wam taki:
Nie pchaj chuja swego do nieznanej kaki.

[ Added: 2007-04-11, 23:12 ]
Oto moje "debiuty"...
ann13

Post autor: ann13 »

alfons, jak na debiut, to dość mocno wszedłeś





w gowienko :P)
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15410
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

to, ze debiutant ma talent nie da sie ukryc
dajcie zyc grabarzom
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

ale to idiotyczne głupie i obleśne , po co takie rzeczy piszesz ?
bo rym masz ciekawy
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości