To on
: 2007-06-23, 23:48
pojawiasz sie i znikasz niczym mgla
pragne...poczuc twa bliskosc
smak twego ciala....
czuc jak me cialo drzy..z podniecenia
delikatnie zmierzasz do ust....
tak...
wsysam...czuje to...
lekka wibracje mysli...pragnien,podniecenia
pragne wiecej....boisz sie ....
zaglebiam sie dale...
czuje jak pekasz pod naciskiem mym..
piersi ploną...pragne wiecej...
czy jestes w stanie uniesc ten ciezar...pragne wiecej niz myslisz..
a ty boisz sie...delikatnie zmierzam ku szczytom...
ktore umilowalam...niczym Ewa....pragnienia rosna...
i emocje...czuje jak sie sprezasz....
jestes moj cialem i dusza....
czuje to z kazda chwila...namietnosc rosnie...
delikatnie pieszcze twe cialo...
zblizam sie do miejsca przeze mnie umilowanego...
czuje drzenie ciala twego...
rosnie podniecenie...
delikatnie pieszcze go ustami...nadgryzam...wsysam....
czuje jak staje...napecznialy...
delikatnie pieszcze uda twe....
widze drzenie twe...wiem...
jestes moj...nie oprzesz sie....
twe wlosy lonowe delikatnie muskam...
nie ,nie pozwole zatrzymuje ten stan bezwladnosci...uniesienia...
wracam,delikatnie do twego ciala....
powtarzam,lecz moj palec dziala...
jak przyspieszenie....w padasz w stan....mowie stop...
biore twa dlon delikatnie muskam ja....
ty powtarzasz moje czyny...czuje sie jak w letargu...
pragne wiecej i wiecej....
boisz sie...
przejmujesz kontrole...dzialasz ty..
jak narkotyk...jestem twoja.
tak..delikatnie...piescisz me cialo....
a mi ciagle malo...pragne wszystkiego..
byle bylbys to ty...rozkoszowal sie smakiem,zapachem...
mym..cdn.
pragne...poczuc twa bliskosc
smak twego ciala....
czuc jak me cialo drzy..z podniecenia
delikatnie zmierzasz do ust....
tak...
wsysam...czuje to...
lekka wibracje mysli...pragnien,podniecenia
pragne wiecej....boisz sie ....
zaglebiam sie dale...
czuje jak pekasz pod naciskiem mym..
piersi ploną...pragne wiecej...
czy jestes w stanie uniesc ten ciezar...pragne wiecej niz myslisz..
a ty boisz sie...delikatnie zmierzam ku szczytom...
ktore umilowalam...niczym Ewa....pragnienia rosna...
i emocje...czuje jak sie sprezasz....
jestes moj cialem i dusza....
czuje to z kazda chwila...namietnosc rosnie...
delikatnie pieszcze twe cialo...
zblizam sie do miejsca przeze mnie umilowanego...
czuje drzenie ciala twego...
rosnie podniecenie...
delikatnie pieszcze go ustami...nadgryzam...wsysam....
czuje jak staje...napecznialy...
delikatnie pieszcze uda twe....
widze drzenie twe...wiem...
jestes moj...nie oprzesz sie....
twe wlosy lonowe delikatnie muskam...
nie ,nie pozwole zatrzymuje ten stan bezwladnosci...uniesienia...
wracam,delikatnie do twego ciala....
powtarzam,lecz moj palec dziala...
jak przyspieszenie....w padasz w stan....mowie stop...
biore twa dlon delikatnie muskam ja....
ty powtarzasz moje czyny...czuje sie jak w letargu...
pragne wiecej i wiecej....
boisz sie...
przejmujesz kontrole...dzialasz ty..
jak narkotyk...jestem twoja.
tak..delikatnie...piescisz me cialo....
a mi ciagle malo...pragne wszystkiego..
byle bylbys to ty...rozkoszowal sie smakiem,zapachem...
mym..cdn.