ABeCaDło przedszkolaczka
: 2008-02-15, 12:22
Ach uwielbiam me przedszkole
Bartka znowu ocyndolę,
Czemu ten... (tu się wstrzymuję),
Dankę w pupę podszczypuje?
Ewa - to moje marzenie
Fajna! Ja się z nią ożenię!
Gdzie jest lepsza jak tu plewy?
(Heniek, odwal się od Ewy!)
I co z tego, że ja palę?
Jeden dziennie? Jakby wcale!
Kaśce poleciało oczko
Laicrę założyła spoczko!
Ładnie jej te oczka prysły
Mogłem cieszyć swoje zmysły,
Nastka z Kingą się recholą
Olę ciągle zęby bolą
Picie gorsze jest niż w chacie
Rudolf ma osrane gacie
Smutno nie jest, śmiać się mogę
Tutaj mogę złamać nogę
Uszczypnąć którąś nagminnie
W czułe miejsce (choć niewinnie)
Zawsze miło tu, serdecznie...
Żeby trwało ono wiecznie!!!
Bartka znowu ocyndolę,
Czemu ten... (tu się wstrzymuję),
Dankę w pupę podszczypuje?
Ewa - to moje marzenie
Fajna! Ja się z nią ożenię!
Gdzie jest lepsza jak tu plewy?
(Heniek, odwal się od Ewy!)
I co z tego, że ja palę?
Jeden dziennie? Jakby wcale!
Kaśce poleciało oczko
Laicrę założyła spoczko!
Ładnie jej te oczka prysły
Mogłem cieszyć swoje zmysły,
Nastka z Kingą się recholą
Olę ciągle zęby bolą
Picie gorsze jest niż w chacie
Rudolf ma osrane gacie
Smutno nie jest, śmiać się mogę
Tutaj mogę złamać nogę
Uszczypnąć którąś nagminnie
W czułe miejsce (choć niewinnie)
Zawsze miło tu, serdecznie...
Żeby trwało ono wiecznie!!!