libreciato kiszonego ogórka

Moderatorzy: anty-czka, nuel

ann13

libreciato kiszonego ogórka

Post autor: ann13 »

[center]stoję w rozkroku zdumionej kretynki
bo pierwszy raz nie wiem
co mam zrobić z rękami
chociaż najchętniej wsadziłabym ci je w majtki
sprawdzając świeżość bielizny między jajkami[/center]

nie chce cię już umęczać..........czy mnie jeszcze lubisz kochanie...czemu tak krótko moje ucho całujesz
i zadręczać sobą......................chociaż po zmroku........................a cipkę tylko dwie godzinki wylizujesz
wolę zabić cyckami ..................jak chowam swój piękny celulit.......oj pewnie już z inną flirtujesz
udusić udami............................w wytartym z rózyczek szlafroku...na lewym boczku

[center]wszystko to bzdura
naprawdę pierdolenie
takie na sucho konia walenie
który poległ przy gadaniu
ani myśli o staniu[/center]

[center]ciągle mi się marzysz
ale raz cię gryzę potem głaszczę
póżniej pieszczę i znów wrzeszczę
a na koniec płaczę
wiedząc że nawet święty pijąc kawę po turecku
nie wytrzymałaby z taką babą
i ty też mnie rzucisz w końcu[/center]





















































[center]na łożko [/center]
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości