liberciato bez fantasmagorii
: 2007-05-14, 00:21
[center]byłam jeszcze mała
gdy tego doznałam
dwa warkocze mysie
on był całkiem łysy[/center]
[center]podziwiałam go..........tak się bałam go..........fascynował mnie
z jego miną złą.........z fantastyczną grą.......kiedy ściągał brew[/center]
[center]dla mnie był cudowny
w tamten wieczór chłodny
dotąd pragnę dreszczy
lęk me zmysły pieści
gdy odtwarzam tamten motyw[/center]
[center]z fantomasa[/center]
gdy tego doznałam
dwa warkocze mysie
on był całkiem łysy[/center]
[center]podziwiałam go..........tak się bałam go..........fascynował mnie
z jego miną złą.........z fantastyczną grą.......kiedy ściągał brew[/center]
[center]dla mnie był cudowny
w tamten wieczór chłodny
dotąd pragnę dreszczy
lęk me zmysły pieści
gdy odtwarzam tamten motyw[/center]
[center]z fantomasa[/center]