Limeryk od wzdęcia
Limeryk od wzdęcia
była taka mecyja
o tego chłopa uzurpacyja
kto w rzyci
wielkość pochwyci
będzie niezła chryja
Dodano: 2013-03-10, 11:20
która*
o tego chłopa uzurpacyja
kto w rzyci
wielkość pochwyci
będzie niezła chryja
Dodano: 2013-03-10, 11:20
która*
Pod osłoną haloGenów z dodatkiem kardamonu
Ma rymy limeryczne i tytuł, ale nic poza tym? ależ, ależ panowie i szanowne panie literatki to jest NIESTETY limeryk, mój pierwszy w życiu, pisałam go w patetycznym tonie pod osłoną haloGenów w toalecie, biorąc zacną kąpiel o zapachu kardamonu. Przyświecała mi tedy myśl, iż tylko w zdrowym i czystym ciele, zdrowy duch i poezja.
ale co tam, nie ma to większego znaczenia, bo jak napisał wielki klasyk onegdaj na czacie - tu nie chodzi o poezję, tu chodzi o komentarze!
ps. fobiakowi jak widzę, znów brakuje rozumu więc nadrabia głupotą i dobrze - grunt to trzymać poziom.
ave, znikam na czas jakiś!
ale co tam, nie ma to większego znaczenia, bo jak napisał wielki klasyk onegdaj na czacie - tu nie chodzi o poezję, tu chodzi o komentarze!
ps. fobiakowi jak widzę, znów brakuje rozumu więc nadrabia głupotą i dobrze - grunt to trzymać poziom.
ave, znikam na czas jakiś!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości