Znany poeta, niezwykle zmysłowy,
Lodem okłada sobie obie głowy,
Bo twórczy żar uczuć doskwiera,
Jak cholera
I powoduje orgazm warsztatowy.

z tego co czytalem o limeryku to to limerykiem nie jest
ale sam o tym wiesz

Wiem że jest,
podobnie jak ten limeryk J. Tuwima:

Chorego spytał ktoś: Azaliż
pańska choroba to paraliż?
Na taki przytyk
rzekł paralityk:
– Pański interes??? W nos pan psa liż!!!

tuwim byl jajcarzem i zrobil sobie zart na wieki z polakow tym limerykiem
limeryk jest zdefiniowany, oczywiscie, ze mozesz twierdzic ze 2+2=3
asalis zarowano w niemieckim jak i w jidysz wypowiada sie tak jak nasze azaliz
asalis to kot bengalski wiec u niego nazwa geograficzna w pierwszym wersie jest

reszata poetow, ktorzy pisali limeryki niewypaly wzorujac sie na tuwimie to nic innego jak niedoreformowani bazgrolarze


proponuje do tytulu zamiast wyrazu limeryk obok warsztatowy wstawic andreasryk i bedzie andreasryk warsztatowe

nie przekonasz mnie
ze definicje sa po to aby sobie nimi dupe wycierac

Masz rację, bo jednak nie jestem Tuwimem, chociaż chciałbym być jajcarzem.
Proszę moderację o zmianę na:

Poeta z Warki, bardzo zmysłowy,
Lodem okłada sobie obie głowy,
Bo twórczy żar uczuć doskwiera,
Jak cholera
I powoduje orgazm warsztatowy.

nazwa geograficzna musi byc na koncu pierwszego wersu
3-ci i 4-ty wers tez tobie nie odpalil
gdyby pitagoras zyl mozna by go prosic o zmiane definicji na a²+b²=c³

Ale się zawziąłeś, łącznie z Pitagorasem,
aż musiałem zmienić miasto.

Bardzo zmysłowy poeta z Łodzi,
obydwie głowy sobie chłodzi,
bo żar uczuć doskwiera,
jak cholera
i ma orgazm warsztatowy.

[ Dodano: 2013-08-14, 08:41 ]
Pracuję dalej, aby było zgodne z pitagorasem.

[ Dodano: 2013-08-14, 08:44 ]
Bardzo zmysłowy poeta z Łodzi,
obydwie głowy sobie chłodzi,
bo żar uczuć doskwiera,
jak cholera
aż warsztat w orgazm wchodzi.